2011-09-04

Podróż Okolice Olsztyna - Nordic Walking

Opisywane miejsca: Olsztyn, Bartążek, Ruś, Bartąg (17 km)
Typ: Album z opisami
Zanim otworzę gotowy szkic II edycji " W Kierunku Granicy " mam przyjemność przedstawić dzisiejszy ( niedziela 04.09.11 ), szybciutki, kameralny  zielony spacer - Nordic Walking - w towarzystwie mojej małżonki. Dziś była wspaniała pogoda więc postanowiłem wziąć " strzelbę " i troszkę pocelować. Oprócz moich wypraw rowerowych w samotności nie zaniedbuję wspólnych podróży pieszych razem z moją żoną. Kółeczko zatoczone od południowej strony Olsztyna zawiera się w prawie 13 km. Wcześniejsze wędrówki pomijały Ruś.    Zapewne znajdę wśród innych podróżników Kolumbera  miłośników takich podróży. Prawda, że nie zawsze trzeba pokazać okazały pałac, i wyniosły nowy most? Uważam, że nawet najmniejsza wieś, osada zasługuje na zabłyśnięcie w oczach podróżników. Mam tych miejscowości w swoim najbliższym sąsiedztwie i archiwum troszkę ale powoli, jakby do " deseru " wrzucę co nie co do wglądu. Kończy się lato ale myślę, że podróże się nie skończą. Pomomo, że wędrówkę nazwałem zieloną marszrutą to nie mogłem sie oprzeć ukazania Wam jednego  koścółka stojącego u schyłku naszej traski w miejscowości Bartąg.

Bartążekwieś w Polsce położona w województwie warmińsko-mazurskim, w powiecie olsztyńskim, w gminie Stawiguda. W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa olsztyńskiego.

Wieś Bartążek położona jest nad południowym brzegiem jeziora Bartążek.
  • Zielona Marszruta/Olsztyn-Bartążek
  • Zielona Marszruta/Olsztyn-Bartążek
  • Zielona Marszruta/Olsztyn-Bartążek
  • Zielona Marszruta/Olsztyn-Bartążek
  • Zielona Marszruta/Olsztyn-Bartążek
  • Zielona Marszruta/Olsztyn-Bartążek
  • Zielona Marszruta/Olsztyn-Bartążek
  • Zielona Marszruta/Olsztyn-Bartążek
  • Zielona Marszruta/Olsztyn-Bartążek

Ruświeś w Polsce położona w województwie warmińsko-mazurskim, w powiecie olsztyńskim, w gminie Stawiguda, w parafii Bartąg, w sołectwie Ruś.

W latach 1975–1998 miejscowość należała administracyjnie do województwa olsztyńskiego. Ruś położona jest 7 km na południe od Olsztyna nad rzeką Łyną.

Historycy niemieccy wskazują, że nazwy Ruś czy Ruszajny (Reuschahagen) pochodzą od Rusińskich osadników z Rusi Białej. Inni wiążą nazwę z więcierzem do połowu ryb Fischreuse. Jeszcze inni wskazują na Pruskie słowo rusite czyli ciec, a więc określenia dotyczącego wody, w tym przypadku rzeki Łyny Rusele, Russe

 

Historia wsi

Lokacja wsi nastąpiła w 1331 na prawie chełmińskim. Wieś założona stosunkowo późno w południowej części komornictwa olsztyńskiego na polu Bertynga, które obejmowało historyczną parafię bartąską. Komornictwo olsztyńskie, tak jak fromborskie i melzackie (Pieniężno) należało do Kapituły Warmińskiej. Najwcześniej w tym rejonie został założony Bartążek (1335), Bartąg (1345), Jaroty (1342), Dorotowo (1348 na jeziorem Wupling), Tomaszkowo (1363) a także trzy majątki rycerskie: Gągławki (1348), Kielary (1361) i Maudy (dzisiejsze Majdy).

W 1530 były tu tylko 3 gospodarstwa pruskie. W 1817 w Rusi mieszkały 94 osoby, w 1846 już 230, a w 1871 – 562, w 1895 – 690 i w 1925 – 768, w 1939 – 870. W 1861 z 407 mieszkańców aż 360 posługiwało się na co dzień językiem polskim. 391 było katolikami, 12 to ewangelicy a 4 – Żydzi.

Wieś ulokowana nad rzeką. Poza rolnikami mieszkali tu dawniej także bartnicy, rybacy, młynarze. W przeszłości istniały tu młyny zbożowe, tartaki, olejarnie oraz huty żelaza i miedzi. W końcu XVI wieku Ruś stanowiła wieś bartników.

  • Zielona Marszruta/Bartążek-Ruś
  • Zielona Marszruta/Bartążek-Ruś
  • Zielona Marszruta/Bartążek-Ruś
  • Zielona Marszruta/Bartążek-Ruś
  • Zielona Marszruta/Bartążek-Ruś
  • Zielona Marszruta/Bartążek-Ruś
  • Zielona Marszruta/Bartążek-Ruś
  • Zielona Marszruta/Bartążek-Ruś
  • Zielona Marszruta/Bartążek-Ruś

BARTĄG

Początki Bartążka trzeba łączyć z osadą Prusów w południowej Pogezanii, znajdującą się na polu zwanym Berting lub Bertingen. Była tu jedna z najstarszych miejscowości w tym rejonie Warmii historycznie ustalona, gdzie w roku było szesnastu Prusów. W dokumentach zapisano ich obco brzmiące nazwiska: Sautungen, Ajten, Janiken, Tolniko Snaydagen, Aspan, bracia Nagripten, Trennen, Nawalden, Neernitz, Macruten, Permauden, Naudenten, Posiauten, Neauken. Każdy z tych szesnastu otrzymał w tamtym roku 4 włóki ziemi (jedna włóka – 16,8 ha), przyznanych przez biskupa warmińskiego i kapitułę katedralną na prawie pruskim a nie chełmińskim, a różnica między tymi nadaniami polegała na kwestii dziedziczenia, córki nie dziedziczyły ziemi, ale po zamążpójściu należał im się posag, wdowie przysługiwało tylko dożywocie. Wszystko odbyło się to zanim ustalono granice komornictwa olsztyńskiego, przypisanego Kapitule Katedralnej.

W odróżnieniu od trzech pozostałych diecezji pruskich, utworzonych w 1243 roku, krzyżacy nie zawładnęli Warmią, ani nie zdołali obsadzić w następnych latach rządcami, wywodzącymi się z zakonu. Stało się to dzięki pierwszemu biskupowi warmińskiemu Anzelmowi, który obdarował powołaną przez siebie w 1346 roku kapitułę katedralną, przywilejem wyboru rządcy ze swego grona. Kapituła mogła uzupełnić swój skład.       Biskup Anzelm odstąpił też kapitule trzecią część swej dzielnicy. Stanowiły ją następnie komornictwa: pieniążkowskie czyli melzackie, fromborskie i właśnie olsztyńskie. Miała jednak kapituła obowiązek prowadzenia na tym terytorium pracy duszpasterskiej. Od drugiego pokoju toruńskiego czyli od 1466 roku, kiedy Warmia została bezpośrednio wcielona do Korony (a właściwie do traktatu Piotrowskiego w 1512 roku), król polski z grona kanoników dobierał czterech kandydatów. Niekiedy kandydat królewski na biskupstwo warmińskie nie miał indygenatu pruskiego, czyli nie był urodzonym na tych ziemiach i nie posiadał kanonii warmińskiej. Wtedy Kapituła powoływała się na nadane jej przed laty przywileje, ale w końcu ustępowała królowi. Mocno jednak wciąż eksponowała przed 1466 rokiem swoją odrębność wobec zakonu. W komornictwie olsztyńskim, Kapituła stanowiła więc zwierzchnika w zakresie spraw religijnych jak i gospodarki.

Siedem lat po założeniu Bartążka w 1342 roku wójt biskupstwa warmińskiego Heinrich Luter w imieniu biskupa Hermanna z Pragi i całej kapituły katedralnej we Fromborku na czele z proboszczem Janem wystawili wyróżniającemu się Prusowi Jomen przywilej lokacyjny, uprawniający do założenia na tym samym polu Bertunga wsi. Przyjęła ona nazwę Jomena, później określana przez warmińską ludność Jondorfem bądź Jarotami.  Jak zapisano w dokumentach, wieś obejmowała 40 włók, a Jomenowi jako sołtysowi nadano 6 włók.

Po Jarotach założono Bartąg. W odróżnieniu od Bartążka, nazwanego pierwotnie Pruskim Bartągiem (bo zasiedlony był przecież przez samych Prusów), to Bartąg nosił nazwę Deutsch Bartąg, bo osiedlili się tam Niemcy z Turyngii. Akt lokacyjny nosił datę 3 października 1345 roku i obejmował 32 włóki, z czego także część otrzymał sołtys Mikołaj i cztery przeznaczono parafii. Przy założeniu kolejnych wsi w 1348 roku – Dorotowa i w 1349 roku – Tomaszkowa, wymieniony już był proboszcz Bartąga Dietmar.

Zachował się zapis z 1346 roku, że na polu Betringen miało być zlokalizowane miasto – civitas, być może miało ono powstać w miejscu, gdzie teraz znajduje się stary Olsztyn. Trzej wysłannicy już tylko kapituły orzekli, że miasto powstanie o milę dalej na północ z zakolu Łyny. Ostatecznie decyzja zapadła ostatniego dnia z 1348 roku, a lokalizacji Olsztyna dokonał 31 października 1353 roku Jan z Łaj.

Od początku nad południowym brzegiem jeziora Bartążek istniał dom – castrum, zbudowany z kamieni, gliny. Miał tam swoją siedzibę zarządca pola Bertinga. Zbierał on podatki i przewidziane lokacją daniny jak miód, wosk, skóry, które odstawiał na zamek w Olsztynie. Pracowite życie osadników raz po raz przerywały grabieżcze napady Litwinów i wojny polsko – krzyżackie, często pola nie miały gospodarzy. Z czasem w Bartążku powstał folwark kapitulny, w którym cześć osadników musiała odrabiać szarwark. Gospodarującym tam poprzednio nadawano inna ziemię. Tak było z Vitusem Ziębą, któremu kapituła aktem z 3 września 1599 roku nadała 4 włóki ziemi w Bartągu w zamian za pozostawiony identyczny majątek w Bartążku. Tak samo stało się z gospodarującymi tam Klemensem Negą, Michałem Jadamem i Simonem Brentzam. Im w 1625 roku nadano razem 12 i pół włóki w Jarotach. Odtąd do pierwszego rozbioru Polski, a więc w 1772 roku, folwark kapitulny obejmował w przybliżeniu 60 łanów ziemi uprawnej.

Na początku w Bartągu stał kościół z drewna. Został on zapewne zniszczony w czasie najazdów Litwinów. Na tym samym miejscu jeszcze w II połowie XIV wieku zbudowano nową świątynię pod wezwaniem św. Jana Ewangelisty i plebanię. Parafia obejmowała Bartążek, Jaroty, Tomaszkowo, Dorotowo, Majdy, Gągławki, Ruś, Kielary, Linowo. Przy kościele istniały szkoła i szpitalik. Do 1620 roku parafia należała do dekanatu dobromiejskiego, potem do olsztyńskiego.W 1681 roku pożar zniszczył część dachu i murów. Ocalał barokowy ołtarz główny, będący dziełem Issaka Riga z Królewca. Odrestaurowany kościół konsekrował biskup pomocniczy Jan Franciszek Kurdwanowski. W 1800 roku wzniesiono okazałą wieżę w miejsce drewnianej. Budowla ta utrzymywała się przez wiele lat. Dopiero w 1934 roku ks. Otto Langkau (którego Rosjanie rozstrzelali 22 stycznia w 1945 roku), zdecydował się na rozbudowę kościoła, dobudowując dwie nawy boczne do istniejącego kościoła.

Znane są nazwiska prawie wszystkich proboszczów Bartąga. Rozpoczyna tę listę znany nam już Dietmar, potem Marcin Wrenceslaus, Szymon Tatarka, Fryderyk von Borgk, Szymon Hempner, Jakub Lobbe, Grzegorz Dromler, Mikołaj Zukowski, Jan Schulz, Adam Ritsch, Jerzy Sosnowski, Walenty Lipiecki. To ci przed pożarem. Po 1681 roku trzej najbardziej przyczynili się do odbudowy kościoła: Michał Schalski, Piotr Odentkowski i Jan Lazari. Byli między nimi kapłani bardziej zapobiegliwi w podnoszenie religijności w parafii, co podkreślano w kolejnych wizytach biskupich. Wśród nich na szczególne uznanie zasługuje Tomasz Grem (1746-1810), wywodzący się z Dobrego Miasta, który aż 34 lata duszpasterzował w Bartągu. Zabiegał on o oświatę mieszkańców, zwracał się z memoriałami do władz pruskich w Królewcu i Berlinie w sprawie założenia szkół w tej części Warmii. Podkreślał w nich, że duży procent parafian to analfabeci, co także ma związek ze wzrostem plag społecznych. Nie uzyskał poparcia, ale stworzył podstawy pod przyszłe szkolnictwo, bowiem opracował program nauczania i wychowanie w szkołach elementarnych, wzorując się na szkolnictwie śląskim. Ksiądz Grem dzięki poparciu Bp. Ignacego Krasickiego doprowadził do założenia w 1781 roku pierwszego na Warmii Bractwa Opatrzności Bożej, co w sposób znaczący przyczyniło się do pogłębienia świadomości religijnej. Według specjalnego brewe papieża Piusa VI odpust zupełny otrzyma każdy wstępujący do Bractwa o ile się wyspowiada i przyjmie komunię św. Również odpust zupełny otrzymają ci wszyscy, którzy po przystąpieniu do tych sakramentów świętych, głównie w święto bractwa, a wyznaczono je w czternastą niedzielę po Zielonych Świątkach, (obecnie ostatnia niedziela sierpnia) nawiedzą kościół w Bartągu i pomodlą się o zgodę pomiędzy panującymi o wykorzenie herezji oraz      o wywyższenie Kościoła świętego. Natomiast odpust cząstkowy uzyskają ci wszyscy członkowie Bractwa, którzy pomodlą się w tym kościele w czasie Mszy św. lub poza nią. Ponad to odpustu dostąpią ci członkowie Bractwa, którzy przyjmą w domu i ugoszczą ubogich albo pogodzą zwaśnionych lub będą uczestnikami pogrzebu bądź procesji organizowanej przez Bractwa; wreszcie ci, którzy będą towarzyszyć księdzu, niosącemu Najświętszy Sakrament do chorych. A jeśli jakieś przeszkody uniemożliwią im wypełnienie tych warunków, powinni na głos dzwonu odmówić pięć razy Ojcze Nasz i Zdrowaś Maryjo za zmarłych członków Bractwa lub sprowadzić grzesznika na drogę zbawienia albo pouczać      o prawdach wiary ludzi ich nie znających. Ksiądz Grem zwrócił się też w 1787 roku do znanego malarza i rytownika Daniela Chodowieckiego w Gdańsku o wykonanie miedziorytów i odbitek symbolizujących Opatrzność Bożą wraz z odpowiednimi tekstami w języku polskim i niemieckim: Bóg patrzy i opatruje oraz Bóg patrzy i opatrzy. W latach 1781 – 1797 do Bractwa wstąpiło 4758 osób. W 1917c roku wznowił Bractwo ks. Otto Langkau     i do 1923 roku wstąpiło ponad dwa tysiące wiernych.

Z kultem Opatrzności Bożej związane też były (i dalej są, bo wznowił Bractwo Opatrzności Bożej ks. Kanonik dr Eugeniusz Bartusik) pielgrzymki do Bartąga. W sposób literacki tą pielgrzymkę, nazywaną w gwarze warmińskiej łosi erą, przedstawił ks. Walenty Barczewski w Kiermasach na Warmii. Z parafii bartąskiej łosi ery przeważnie prowadzili: Jakub Dąbrowski i Jan Mueller z Tomaszkowa, Ignacy Maluga i Józef Schnipper z Dorotowa, Franciszek Hanowski z Bartąga, Jagalski i Regeler z Rusi, Nikiel i Grzesiek z Jarot.

Niezależnie od Bractwa Opatrzności Bożej w Bartągu istniało też Bractwo Kurkowe oraz od połowy XX wieku rozwinął się ruch antyalkoholowy. Działo się to w czasie, kiedy duszpasteżowani w Bartągu księża Franciszek Kwaśniewski (1801-1883), także inicjator wydania u Artura Haricha Pieśni Pokutnej, po odbytych w 1857 roku misjach, dalej Sylwester Staliński (1840-1917), ks. Jan Jabłoński podczas kulturkampfu wielokrotnie potajemnie odprawiający nabożeństwa w Klewkach i Sząbruku, gdzie nie było księży, i ks. Józef Kiszporski (1846-1914), zajmujący się też etnografią polskiej Warmii i współzałożyciel pisma „Warmiak”.

  • Zielona Marszruta/ Ruś-Bartąg
  • Zielona Marszruta/ Ruś-Bartąg
  • Zielona Marszruta/Ruś- Bartąg
  • Zielona Marszruta/Ruś-Bartąg
  • Zielona Marszruta/ Ruś-Bartąg
  • Zielona Marszruta/Ruś- Bartąg
  • Zielona Marszruta/ Ruś-Bartąg
  • Zielona Marszruta/ Ruś-Bartąg
  • Zielona Marszruta/Ruś- Bartąg
  • Zielona Marszruta/ Ruś-Bartąg
  • Zielona Marszruta/ Ruś-Bartąg
  • Zielona Marszruta/ Ruś-Bartąg

Czując wielki niedosyt z tego miejsca w pieszej wędrówce, postanowiłem w piątek tu powrócić, i nie tylko dlatego, że znajduje się o "rzut bereten" od miejsca mojego zamieszkania ale dlatego, że cały czas byłem przekonany o magii tej lokalizacji. Dziś tylko stanowczo mogę potwierdzić, że nie myliłem się a czas przeznaczony na "wizytację" w tym niezwykłym, historycznie przebogatym, kościele, wzmógł jeszcze bardziej mą rządzę ciekawości.

     Po telefonicznym zaanonsowaniu się u ks. proboszcza Leszka Kuriaty i zapewnieniu z jego strony, że kościół stoi przede mną otworem, udałem się w jego kierunku szybko pozostawiając za sobą granicę Olsztyna. 

     U drzwi domu parafialnego przywitał mnie niezbyt wysoki, raczej tęgawy, ubrany w dzinsy i koszulę flanelową, na mój widok kończący rozmowe telefoniczną przez komórkę ks. Leszek. Całkiem umyślnie przedstawiam księdza tak jak go ujrzałem w pierwszej sekundzie. Przywitanie sie i podanie ręki - już wiedziałem, że to bardzo ciepła osobowość. Nie odziewając sie dalej, łapie za pęk kluczy i bieży ze mną przez ostro siąpiący deszcz ze śniegie, w kierunku najbliższych drzwi, tj. zakrystii, znajdującej się w zachodniej nawie bocznej. Cały czas mówi a ja wtrącam i przytakuję, w zachwycie podziwiam com w pierwszych krokach ujrzał i nie wiedzieć co czynić na przódy: słuchać czy spoglądać?! Ksiądz Leszek ostrzega, że może zagadać na śmierć.Myślę sobie i rzeczę " tośmy w jednej rzece utopieni" , fantastycznie na swej drodze spotykać ludzi rzyczliwych o podobych zamiłowaniach i spojrzenie na architekturę sakralną.

     Nie przerywając naszego dialogu ks. Leszek prowadzi mnie w różne miejsca, udostępniając pomieszczenia i bezustannie barwiąc je korowodem historii i wydarzeń.  Nadal jestem olśniony widokiem przede mną i krasomówstwem ks. proboszcza, który raczej nie zważając na niską temperaturę panującą w kościele"udziela" się, dalej sięgając do pokładów swej pamięci by wydobyć z niej nie koniecznie wszem wiadome informacje. W czasie tej pieszej po kościele wędrówki "cykam", łapczywie co wpada w oczy. Być może po około 20-tu minutach, prosze ks. Leszka by mnie pozostawił we wnętrzu koścoła a sam poszedł sie nieco odziać. Tak tez uczynił pozostawiając mnie tam samego z Panem Bogiem a powrócił w zasadzie na koniec mojej sesji zdjęciowej.

    Jeszcze chwila rozmowy, radość na twarzy księdza bo "umyślny" dostarczył zdaje się " Gońca Niedzielnego" . W ostanich słowach przed pożegnaniem otzrymuję zaproszenie na kolejna wizytę. Tym razem ksiądz Leszek zaprowadzi mnie na wieżę dzwonniczo zegarową a tam przy okazji pokaże mi "las drzew". Juz przebieram nogami i żyję tym dniem kiedy to ujrzę, a Wam drodzy Kolumberowicze uchyle wtedy rombka tajemnicy o czym mowa. Kolejna odsłona niebawem i nie ważne czy przypadło Wam to do gustu czy nie, liczy się moja podróż w czasie i przestrzeni.

    By spotegować doznania i wrażenia z tego miejsca, podłóżcie sobie ten akompaniament muzyczny ( nie nalegam )...

     https://www.youtube.com/watch?v=HoMnFAU_r7Y 

  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
  • Kościół Św. Jana Ewangelisty, Bartąg.
Za plecami osiedle " Zacisze " przy ulicy Bartąskiej.
  • Zielona Marszruta/powrót do Olsztyna
  • Zielona Marszruta/powrót do Olsztyna
  • Zielona Marszruta/powrót do Olsztyna

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. snickers1958
    snickers1958 (26.06.2015 19:56) +1
    ... jeśli będzie miał takie życzenie to nie widzę żadnego problemu...
  2. pt.janicki
    pt.janicki (25.06.2015 22:54) +1
    ...Ksiądz Leszek pewnie chciał włączyć Twoje, Sławku, zdjęcia do parafialnych kronik...
  3. pt.janicki
    pt.janicki (21.06.2015 22:20) +1
    ...myślę, Sławku, że zdjęcia raszągdzkiego kościoła zainteresują nie tylko mnie, ale i pozostałych kolumberowiczów - to znaczy tych, którzy jeszcze pozostali w ekipie...

    ... a co do piwa z Księdzem Leszkiem, to jak to będzie dobre piwo ... :-) ...
  4. snickers1958
    snickers1958 (21.06.2015 15:39) +1
    ... o tak Piotrze, ks. Leszek jak chyba gdzieś w komentarzu napisałem, to postać niezwykle życzliwa ( to umiem wyczuć od pierwszych minut kontaktu), skora do rozmów nie tylko na temat Boga, chętna do wszelakich opowieści związanych z tym miejscem i kościołem, czasem aż sobie tak myślę czy wielkim nietaktem byłoby umówić się z takim księdzem na piwo...Co do drugiego wątku w Twoim komentarzu to po raz kolejny masz rację... w swoich zasobach podróżniczo-fotograficznych mam również fotki przecudnego kościółka "ulepionego" z kamienia polnego, znajdującego się w miejscowości Rasząg niedaleko Biskupca Reszelskiego. Kościół jak z bajki Disney'a. Zawiaduje nim ks. augsburski z parafii sorkwickiej. Kościół wykorzystywany jest tylko latem do średniej jesieni. Na mszach bywa tylko kilka osób, starszych "babć" ,a niektóre przywożone przez księdza z samych Sorkwit. Mnie również jest żal tego prześlicznego kościółka w okresie zimowym...chciałbyś poznać moje spojrzenie na temat tego kościółka?...
  5. pt.janicki
    pt.janicki (21.06.2015 14:54) +1
    ...na razie tylko część "uzupełnienia" przejrzałem. Ciekawą postacią musi być Ksiądz Leszek. Tak przy okazji. Już parę razy pisałem w Kolumberze o prawie całkowicie zaniedbanych przez Kościół w Polsce możliwościach prezentowania takich niewielkich świątynek w niewielkich miejscowościach...
  6. hooltayka
    hooltayka (11.01.2015 15:19) +2
    Przyjemny spacer!
    Pozdrawiam-)
  7. pt.janicki
    pt.janicki (09.01.2015 11:22) +1
    ...przyjemnie było wrócić do takich widoków!...
  8. calleh
    calleh (09.09.2011 14:10) +2
    no naprawdę ciekawie
    czy ja bym przeszedł taki dystans? czy moja lepsza (?) połowa by przeszła? - przynajmniej na dwóch kołach :))
  9. snickers1958
    snickers1958 (06.09.2011 17:23) +2
    Renatko, fajne to mało powiedziane, one stawiają chorych na nogi.Pozdrawiam.
  10. renata-1
    renata-1 (06.09.2011 14:19) +2
    fajne są takie marszruty
  11. pt.janicki
    pt.janicki (06.09.2011 11:48) +1
    ...dodatkowy "+" za bogactwo informacji...
  12. iwonka55h
    iwonka55h (05.09.2011 22:21) +2
    Jestem pełna podziwu dla takich marsztut, ja jakoś wolę rowerek, trochę szybciej się zwiedza.
  13. snickers1958
    snickers1958 (04.09.2011 20:12) +1
    Przepraszam ten komentarz z " powrotem " jest pomyłką i nie wiedziałem jak usunąć ale zapraszam na pogodny spacer. Pozdrawiam.
  14. snickers1958
    snickers1958 (04.09.2011 19:45) +1
    Powrót do Olsztyna
snickers1958

snickers1958

Sławomir Białowąs
Punkty: 74107