Podróż W i wokół Łodzi 2011
Skarbnicą kolorów w moim mieście jest Las Łagiewnicki leżący w północno – wschodniej części miasta. 1205 hektarów puszczy leżącej w górnym dorzeczu Bzury – u podnóża Wzgórz Łagiewnickich ma ona swoje źródła – to obecnie największy kompleks leśny znajdujący się w granicach miasta w Europie i prawdopodobnie na świecie (za: Kurowski J., Andrzejewski H., Ścieżka przyrodniczo-leśna w Lesie Łagiewnickim, Leśnictwo Miejskie Łódź i Dyrekcja Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich, Łódź 2000).
Arturówek, już prezentowany w Kolumberze http://kolumber.pl/elementy/show/golist:3788/page:4 stanowi część Lasu Łagiewnickiego. Podziwianie tych terenów nie może się znudzić - to znaczy mi się nie nudzi i myślę, że kumple z Kolumbera też są odporni na nudę ... :-) ... - a przecież jest i otulina lasu zupełnie nie szara!Tym razem najwięcej będzie zielonego, ale za moment zacznie się jesień z jej szaleństwem barw!
Ta nazwa może zaskakiwać każdego kto nie wchodzi zbyt głęboko w geomorfologię środkowej Polski. Wyżyna Łódzka to nazwa własna. Pojawiła się w 1927 roku (zob. http://pl.wikipedia.org/wiki/Wy%C5%BCyna_%C5%81%C3%B3dzka ). Obecnie, z różnych powodów, dla tego obszaru używa się wielu nazw czasami dotyczących tylko jego fragmentu. Jedną z nich jest określenie: Wzniesienia Łódzkie. Zyskało ono chyba największą popularność, a od 31 grudnia 1996 czyli od dnia, w którym utworzony został Park Krajobrazowy Wzniesień Łódzkich weszło na stałe do „języka turystycznego” włóczykijów różnej maści
Kolumberowicze już wiedzą o kilkunastu rzekach, nad którymi położona jest Łódź. Czasami dosłownie nad nimi, bo płynącymi obecnie w kanałach pod terenami nie tylko parków, ale i pod budynkami dawnych fabryk.
Wzniesień na terenie Łodzi wielu łodzian w ogóle nie dostrzega. Poza miastem też nie każdy z jego mieszkańców „ma czas” się rozejrzeć. Dobrze, że powstał Park Krajobrazowy Wzniesień Łódzkich (zob. http://www.pkwl.pl/ ). Dzięki temu już nie tylko, jak mowa wcześniej, włóczykije i zakręceni sympatycy fotografowania mają szansę dowiedzieć się o turystycznych atrakcjach w i wokół Łodzi. Las Łagiewnicki i jego część: Arturówek są objęte granicami PKWŁ.
Na drodze z Nowosolnej (to jeszcze granice administracyjne Łodzi) do Niesułkowa znajduje się miejscowość Byszewy. W tutejszym dworku gościł Jarosław Iwaszkiewicz. W parku dworskim znajduje się pomnik przyrody - Dąb "Jarosław"
Jadąc drogą Nowosolna - Niesułków (zob. poprzedni punkt tej podróży) natrafia się na drogowskazy "Anielin" w prawo i w lewo od drogi. Należy skręcić w prawo, w stronę lasu widocznego ok 1 km od drogi. Dojeżdża się do leżącego na skraju lasu parkingu.
http://www.centrum3.edu.lodz.pl/konkurs/12/parowyjaninowskie.html
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
...tamten "hubalowy" Anielin jest w okolicach Tomaszowa...
-
Czy miejscowość Anielin, to ten Anielin, pod którym 30.04.1940 roku Niemcy zorganizowali skuteczną zasadzkę na "szalonego majora"-mjra Henryka Hubali-Dobrzańskiego?
-
...na pewno wiele jest jeszcze ciekawskich rzeczy, których nie wiemy o naszym mieście i jego okolicach ... :-) ...
...a propos kalorii prowiantu wchłanianych na wycieczkach, smakują podwójnie i ponoć tracą połowę z kaloryczności ... :-) ... -
a juz o Iwaszkiewiczu i dębie to nic a nic
-
a tak w ogóle, to ja myślałam, że Łodzianie sie bija o działki na wziesieniach łódzkich, żeby potem budowac domy, wbrew zakazom i nie miałam pojęcia, że tam tak pięknie.
-
no ja go ciagnę i prowiant niosę, kaloryczny, żeby mroczki likwidować.
-
...ale dla Ciebie z pewnością by się zdecydował na wysiłek!
-
moja kochana druga połowa ma mroczki w oczach, jak jest pod górkę, a jak taki szmat drogi, to ja nie chcę myśleć, chyba by go w boku zakłuło
-
...w towarzystwie Pani Janickiej czas i kilometry się nie liczą!
-
ja tez nie wiedziałam, że my tyle zajmujemy, i kolega tak pieszo, dla zdrowia znaczy sie?
-
Piotrze, jesienią kolorowy film jak najbardziej,
dopiero teraz zauważyłam jak nam się ta Łódź rozrosła, aż do równika sięga, nic dziwnego, że padłyśmy w połowie Piotrkowskiej...(toż to koło Sahary musiało być). -
wielkie te okolice Łodzi, ale ładne, to mogą być
-
Avill, coś nie mogę się z Kolumberem dogadać, chyba że albo sugerując się nazwą miasta ciągle woduje je w Zatoce Gwinejskiej, albo zakreślając taki wielki promień wyznaczający okolice Łodzi uważa nasze miasto za pępek świata ... :-) ...
...tu akurat nie bardzo się myli! -
Iwonko, co do filmu, to ważne, że się nie urwał ... :-) ...
...a na jesień będę musiał do swojego cyfraka kolorowy film założyć ... :-) ... -
hohohohohohohohohoho 3750 km..... hohohhohohohohoho
-
jako stary leśnik uwielbiam leśne parowy :)
-
Zielono mi :)
Piotrze, ale kilometrów trzasnąłeś w tej podróży, ho ho, okolice Łodzi i 3750 km... -
Piotrze, przed nami kolorowa jesień, więc Łódź też nabierze kolorków i mam nadzieję, że nam ją taką barwną pokażesz.
-
Piotrze, stanowczo za mało chodzisz w i wokół Łodzi i zapewne stąd tak mało fotek, chyba, że film Ci się skończył w aparacie....
-
podziękowania Piotrze za wizytę:-) cała przyjemnośc po mojej stronie:-)
-
Fajnie pospacerować znajomymi okolicami.Pozdrawiam
-
A mnie się Łódź całkiem podoba. Pozdrawiam
-
pozdrawiam i biorę się do łódzkiej roboty :)
-
Bardzo ładnie tam macie Panie Kolego, dlatego ja również wnioskuję, żeby temat ten z czasem rozwijać :-).
Pozdrawiam :-). -
prosimy o więcej :))
-
narobiłeś apetytu