Dwie godziny lotu z Krakowa i jesteśmy w innym świecie. Ciepło, egzotycznie, niezwykle. Z samolotu widzę moją ukochaną Chorwację. Muszę tam pojechać na dłużej kolejny raz. Te wszystkie wysepki i zatoki, szafirowa woda. Na szczęście na Malcie znalazłem równie ciekawe widokowo krajobrazy i moc wrażeń.
  • Chorwacja z lotu ptaka
  • Chorwacja z lotu ptaka
  • Malta z lotu ptaka
  • Malta z lotu ptaka

Zakwaterowałem się w niedrogim hostelu w dawnym sierocińcu Św. Józefa w Ghajnsielem, dwa przystanki autobusem z przystani promowej w Mgarr na Gozo. Czułem się tam najpierw trochę dziwnie, jak w jakimś klasztorze, ale po poznaniu miłych gospodarzy i wielu sympatycznych ludzi z całego świata, z którymi nieźle się bawiliśmy wieczorami, miejsce to stało się swego rodzaju klubem z domową atmosferą.

Miałem tu przyjechać z kolegą, by razem ponurkować, ale się w ostatniej chwili rozchorował i wylądował w szpitalu. Nic to. Dotarłem tu sam i mam zostać na Gozo 5 dni, a potem na dwa dni na Maltę. Rano i wczesnym popołudniem nurkowałem, a po 15.00 zwiedzałem wyspę. Zobaczyłem wiele, dzięki maltańskim autobusom, nowym komfortowym mercedesom, które zastąpiły dosłownie miesiąc temu stylowe, choć mało wygodne "ogórki". Za 12 euro kupiłem sobie bilet na 7 dni, dostałem mapę połączeń i codziennie gdzieś jeździłem. A to klify koło Marsalform i solne wyrobiska, a to megalityczna świątynia Ggantija. Kolejnego dnia Xlendi, gdzie znalazłem bazę nurkową i odkryłem lokalny napój Kinnie, od którego się uzależniłem, z gorzkich pomarańczy i ziół. Zawsze przesiadałem się w Rabacie (Victoria), stolicy wyspy, gdzie na wzgórzu dominuje obwarowana Cytadela. Oczywiście zajrzałem też do jaskini Calypso obok znanej Ramla Bay. To tutaj zbłądził Odyseusz.

Ale to wszystko blednie przy największej atrakcji Gozo - Azur Window i Blue Hole. Niesamowita formacja skalna i błekitna dziura pełna krystalicznie czystej wody - wspaniała do pływania i nurkowania. Dodatkowo w pobliżu znajduje się Fungus Rock i Crocodile Rock oraz Inland Sea. To miejsce koniecznie trzeba odwiedzić, a wiele osób z całego świata przylatuje na Maltę tylko po to, by ujrzeć to na własne oczy i zrobić sobie tu fotkę.

W hostelu poznałem francuską parę Romana i Delfinę, z którymi trochę razem zwiedzaliśmy, a wieczorem urządzaliśmy sobie wystawne kolacje w iście francuskim stylu. Dołączyła do nas Niemka Nina, która pomagała przez wakacje w naszym hostelu. W moje urodziny 4 sierpnia nie byłem sam. Na imprezę dotarli nie tylko poznani Francuzi, ich znajomy, miła Niemka, ale także...cała drużyna rugby, damsko-męska. Było przezabawnie. Przesympatyczni ludzie z całego świata, wiele z Australii, ale też Palestyny i Londynu. All Stars. Zapraszali nas na mecz w sobotę, ale, mimo całej sympatii do nich i chęci kibicowania, wybrałem nurkowanie w Blue Hole ;)

  • 033
  • 042
  • 098
  • 106
  • 199
  • 201
  • 203
  • 206
  • 210
  • Img 1320
  • Img 1339
  • Img 1347
  • Img 1352
  • Img 1355
  • Img 1359
  • Img 1364
  • Img 1367
  • Img 1374
  • Img 1376
  • Img 1441
  • Img 1449
  • Img 1456
  • Img 1459
  • Img 1460
  • Img 1475
  • Img 1482
  • Img 1496
  • Img 1509
  • Img 1515
  • Img 1519
  • Img 1525
  • Img 1539
  • Img 1548
  • Img 1554
  • Img 1568
  • Img 1571
  • Img 1591
  • Img 1601
  • Img 1613
  • Img 1621
  • Img 1624
  • Img 1698
  • Img 1720
  • Img 1723
  • Img 1758
  • Img 1788
  • Img 1802

Spełniło się jedno z moich marzeń, udało mi się zanurkować na Malcie, a właściwie na Gozo, jednej z kilku malatańskich wysp, w Blue Hole i Cathedral Cave. Niesamowite miejsca. Inny świat. Brakuje słów by opisać wrażenia. Niestety zdjęcia też nie oddają ich całej niezwykłości, a jedynie mały wycinek tego co można tam zobaczyć...

Inne miejsca nurkowe na Gozo też oferują ciekawe doznania. Można zobaczyć wiele wraków, i te co same zatonęły i mają swoją smutną historię, i te co zatopiono specjalnie jako nurkowe atrakcje. Podwodny świat fauny i flory też jest bogaty, choć nazywanie przez miejscowych, co prawda, kolorowych narośli rafą jest pewną przesadą. Udało mi się zobaczyć po raz pierwszy w życiu koniki morskie i latające ryby oraz tuńczyki, barakudy, scorpionfish, meduzy, krewetki, stonogowate robaki, płaszczki, mureny, papugoryby, flądry i wiele innych stworzeń.

Wszystkie te wrażenia zawdzięczam świetnej załodze z Centrum Nurkowego Utina w Xlendi. Małe grupy, przyjacielska atmosfera, życzliwość i pomoc podczas nurkowania. NA Gozo w Xlendi są 3 bazy nurkowe, a w Marsalforn aż 6. Niestety zabrakło mi czasu by zanurkować na Malcie, gdzie chciałem zobaczyć zatopioną statuę Chrystusa obok wraku Imperial Eagle. Przynajmniej jest pretekst by tam wrócić.

  • 066
  • 081
  • 082
  • 087
  • 120
  • 125
  • 127
  • 132
  • 134
  • 139
  • 143
  • 144
  • 146
  • 147
  • 149
  • 151
  • 162
  • 164
  • 165
  • 169
  • 173
  • 175
  • 176
  • 182
  • 191
  • 218
  • 219
  • 223
  • 225
  • 231
  • 234
  • 241
  • 244
  • 248
  • 253
  • 265
  • 270
  • 277
  • 289
  • 306
  • 310
  • 313
  • 314
  • 315
  • 316
  • 317
  • 319
  • 323
  • 325
  • 335
  • 339

Ostatnie dwa dni zdecydowałem się spędzić na wyspie Malta, w stolicy kraju Valetta. Miałem zarezerwowany hostel w centrum miasta, ale musiałem tam dotrzeć z całym nurkowym ekwipunkiem i bagażem osobistym (w sumie 25 kg), najpierw autobusem do przystani, potem promem, później znów autobusem, a na końcu na piechotę szukając nieoznaczonego Palazzo St. Ursula.

Gdy mi się to w końcu udało byłem tak zmęczony, że nawet pomyślałem przez chwilę, że tego dnia odpuszczam sobie zwiedzanie. Ale po dwugodzinnej drzemce udałem się na miasto. Valetta to wielka warownia. Te wszystkie forty, mury obronne i wieżyczki robią niezapomniane wrażenie. Do tego wąskie uliczki, schody, mnóstwo kościołów i domy z żółtego piaskowca. Specyficzna architektura i klimat. 

Po nabraniu sił, wieczór postanowiłem spędzić w Marsaxlokk, małej rybackiej wiosce, gdzie w porcie cumuje kilkadziesiąt niezwykle kolorowych łodzi. To wspaniały krajobraz dla fotografów. W jednej z tamtejszych restauracyjek zjadłem smakowitego tuńczyka.

Kolejnego dnia udałem się na kolejną maltańską wyspę - Comino, słynącą z Błękitnej Laguny. To miejsce warte jest tej sławy. Blue Lagoon jest niezwykle piękna, jedynie natłok turystów przeszkadza w upajaniu się jej urokiem. Małe snurkowanie i plażowanie to zasłużony relaks po pięciu dniach instensywnego nurkowania i spacerowania w upale po Gozo.

Po południu znów objazdówka autobusem. Najpierw na trasie Mdina, obwarowane miasteczko na wzgórzu i Rabat (czyli jego przedmieścia), a stamtąd droga w kierunku okazałych Dingli Cliffs, by pod wieczór zobaczyć jeszcze znaną Blue Grotto.

Wiem, że na Malcie jest jeszcze dużo innych atrakcji, ale jak na jeden tydzień cieszę się, że i tak udało mi się zobaczyć najważniejsze z nich i na dodatek 6 razy zanurkować oraz wypocząć na plażach 3 wysp: Gozo, Malta i Comino.

Wieczorem, jak co dzień festiwal fajerwerków do 1.00 w nocy, które Maltańczycy ubóstwiają, mimo swej całej wspaniałości nie pozwala na spokojny sen przed porannym lotem powrotnym do kraju.

Niewyspany wysiadam z samolotu w Krakowie, gdzie jest niezwykle zimno, smutno, szaro i ponuro. Z politowaniem patrzę na grupki włoskich i hiszpańskich turystów, szukających w walizkach ciepłej odzieży, z zawodem jęczących: winter. Jakoś i napotkani ludzie wyglądają jak i ta pogoda. A jeszcze 2 godziny temu byłem nad błękitnym morzem, w wyspiarskim klimacie, z temperaturą powyżej 30-tki, słońcem i wśród uśmiechniętych mieszkańców...

  • Img 1826
  • Img 1832
  • Img 1835
  • Img 1844
  • Img 1850
  • Img 1855
  • Img 1877
  • Img 1879
  • Img 1892
  • Img 1903
  • Img 1915
  • Img 1918
  • Img 1919
  • Img 1924
  • Img 1931
  • Img 1938
  • Img 1942
  • Img 1944
  • Img 1947
  • Img 1949
  • Img 1965
  • Img 1968
  • Img 1974
  • Img 1981
  • Img 1989
  • Img 1991
  • Img 2026
  • Img 2034
  • Img 2051
  • Img 2062
  • Img 2063
  • Img 2081
  • Img 2085
  • Img 2131
  • Img 2149
  • Img 2182
  • Img 2203
  • Img 2205
  • Img 2231
  • Img 2234
  • Img 2255
  • Img 2258
  • Img 2300
  • Img 2320
  • Img 2333
  • Img 2340
  • Img 2343
  • Img 2409
  • Img 2414
  • Img 2436
  • Img 2442
  • Img 2448
  • Img 2458
  • Img 2462
  • Img 2467
  • Img 2469
  • Img 2488
  • Img 2494
  • Img 2498
  • Img 2520
  • Img 2528
  • Img 2553
  • Img 2617
  • Img 2618
  • Img 2622
  • Img 2629
  • Img 2642
  • Img 2650
  • Img 2652
  • Img 2667
  • Img 2670
  • Img 2678
  • Img 2695
  • Img 2702
  • Img 2704
  • Img 2710
  • Img 2713
  • Img 2727

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. czerwony_arbuz
    czerwony_arbuz (28.06.2012 22:27) +1
    Super! Z przyjemnością zajrzałam tu po raz drugi. Tym razem dlatego, że własnie kupiłam bilety na Maltę:) i już się nie mogę doczekać, kiedy zobaczę te miejsca na własne oczy:)
  2. kielec
    kielec (28.06.2012 21:14)
    Warto ;)
  3. g_firlit
    g_firlit (06.06.2012 12:13) +1
    Klamka zapadła. Lecę na Maltę!
  4. kielec
    kielec (08.09.2011 23:32) +1
    zosfik, dzięki za wsparcie merytoryczne, na to zwykle brakuje czasu ;)
  5. zosfik
    zosfik (08.09.2011 22:23) +2
    Pozwoliłam sobie na dodanie kilku opisów pod zdjęciami.
  6. zosfik
    zosfik (08.09.2011 20:38) +2
    Na Malcie byłam w marcu i miałam okazję jechać starym "ogórkiem". Ale jazda! Sznurki, dzwonki, brak drzwi, rozgadani kierowcy, brak rozkładów jazdy w Valetcie. Ale wszyscy uprzejmi i chętni do udzielania informacji. Mieszkałyśmy w m. Qawra i zwiedzałyśmy tylko Maltę, obiecując sobie,że jeszcze tam wrócimy, bo warto! Dzięki Twoim zdjęciom zobaczę więcej. Pozdrawiam.
  7. kielec
    kielec (29.08.2011 0:00) +1
    wojtass83, wytrzymalem tydzien w Polsce, bo juz jestem znowu w drodze...Dublin, Porto, Maroko, Madryt...wrwuce cos po powrocie...dzieki...cukiereczki ;)
  8. wojtass83
    wojtass83 (28.08.2011 19:05) +2
    Tomku kolejna wspaniała podróż.Nie dziwię się że po powrocie do zimnej Polski zrobiło ci się smutno.
    Podwodny świat to bajka ale Blue Lagoon na Comino to już raj na ziemi.Pozdrawiam
  9. kielec
    kielec (17.08.2011 23:52) +2
    żałuję że nie miałem okazji przejechac się starymi autobusami, nawet zrobiłem w tej sprawie prywatne śledztwo...niestety już po nich...na szczęście Malta ma też wiele innych atrakcji ;)
  10. neiven
    neiven (17.08.2011 12:40) +2
    Mnie również szkoda starych maltańskich autobusów - miałam nadzieję, że kiedyś się nimi przejadę... :( Zgadzam się, że zastąpienie ich nowymi pojazdami sprawi, że to wyspa straci dużo na swoim klimacie...
  11. milanello80
    milanello80 (17.08.2011 0:03) +3
    Fajne spostrzeżenia, jeszcze lepsze zdjęcia. Brakuje magnesu Malty, choć nie Twoja to wina. Straszną głupotą i turystyczna krótkowzrocznością zarządców wyspy było wycofanie cudownych starych autobusów. Ich duch był duchem Malty. Z ich wycofaniem wyspa nieodwracalnie straciła wiele ze swego uroku. Ja pojechałem na Maltę specjalnie dla tych autobusów, gdy tylko dowiedziałem się o ich wycofywaniu. Cieszę się, że udało mi się jeszcze nimi pojeździć i to pewnie koło 50 razy. Gros turystów przyjezdzało na Maltę właśnie dla nich, zwłaszcza fotografowie. W ogóle Malta, i Ty to pokazałeś swoimi fotami, jest bardzo fotogeniczna. Cudowne luzzus z Marsaxlokk, piękne klify Dingli, cudowne zatoki wschodniego wybrzeża, bajkowe Popeye's Village, atrakcje Gozo - oj jest tu obiektów przymilających się fotografowi. Mnie Malta, w tej starej wersji, tchnącej swojskością, wyrażającej swą duszę i wspomnianymi autobusami, przypadła do gustu. Choć pewnie w lecie, gdy plaże pełne, trochę traci na uroku. Piękne jest i Gozo, może dlatego że jednak mniej zdeptane turystycznym buciorem.

    P.S. Tylko wzięcie się za pisanie relacji jakoś nie idzie.
    Pozdrawiam
  12. kielec
    kielec (16.08.2011 19:35) +2
    pigmejko, polecam Maltę Tobie i wszystkim...zdjęcia to tylko mały wycinek jak wiemy, rzeczywistość jest jeszcze przyjemniejsza ;)
  13. aniachal
    aniachal (16.08.2011 18:46) +2
    Malta.... marzenie, które spełnię.... kiedyś ;o) dzięki za relację, do zdjęć powrócę.
  14. przedpole
    przedpole (15.08.2011 8:40) +3
    Czyli ja jeszcze zdążyłem.Byłem na Malcie w lutym 2010 roku i dwukrotnie przejchałem się takim cudem.W całkiem dobrym stanie.Myślałem ,że jeszcze wiek pojeżdżą.
  15. kielec
    kielec (14.08.2011 21:50) +2
    przedpole, niestety już nie ma tych stylowych autobusów, bo dokładnie miesiąc temu je wymieniono na nowiutkie mercedesy i wprowadzono całkiem nowy system transportu, trochę szkoda bo tamte miały wiele uroku
  16. przedpole
    przedpole (14.08.2011 9:42) +1
    Piękna wyspa,atrakcyjna dla spragnionych relaksu,jak i obcowania z dobrami kultury.W galerii zabrakło mi słynnych,i stylowych autobusów.Pozdrawiam
  17. s.wawelski
    s.wawelski (14.08.2011 0:10) +3
    Viva Malta! :-))
  18. kielec
    kielec (13.08.2011 21:52) +1
    neiven, dokładnie tak było, aktywnie i ciekawie :)
  19. neiven
    neiven (13.08.2011 19:34) +3
    Gozo w rolach głównych i eksploracja podwodnego świata sprawiają, że relacja jest nietypowa i pokazuje wyspy od trochę innej strony. Bardzo aktywnie i ciekawie spędzone 7 dni. Inspirujące!
kielec

kielec

Tomasz Kosiński
Punkty: 100970