Poznań, Stary Rynek, 21 maja, samo południe. Zanim tradycyjnie, na wieży ratuszowej do walki ruszyły koziołki, przed ratuszem zebrało się około dwóch tysięcy ludzi. Najwięcej było młodych i uzbrojonych w przenośne wytwórnie baniek. To wystarczyło, by poczuć się przez godzinkę jak dziecko. Prawie wszyscy puszczali bańki, wielu robiło zdjęcia. Ciekawe zdjęcia – morze płynących baniek, a w tle kamieniczki, ratusz, tłumy ludzi. Jak piszą w gazetach, zabawę zorganizowała Studencka Rada Miasta Poznania, zwołując uczestników poprzez Facebooka. Wśród puszczających byli artyści – ich bańki, uzyskiwane poprzez sznurek wiążący dwa patyki, miały ogromne wymiary i majestatycznie płynęły nad głowami dużych i małych dzieci.
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Poznań miasto Know-how.
-
odwiedzający mają ciekawe skojarzenia - i o to chodzi! Współczuję detefce - z powodu soboty w pracy, ale nie ma tego złego...itd. Optymizm anna.amarasekara jest wspaniały! Czasem też tak uważam. Pozdrawiam serdecznie: pt.janicki i irena2005n - dzięki za miliony plusów i komentarze.
-
...czyli i tak szanowny szef nie byłby w stanie docenić Twojego zaangażowania na rzecz firmy. Chyba, że możesz liczyć na "życzliwych" kolegów... :-) ...
-
:) Piotrze, gdybym zaczęła puszczać bańki w pracy to by dopiero było hahahah chociaż z drugiej strony dyrektor był w tym czasie na urlopie.... ;)
-
Poznań jak zawsze wesoły i kolorowy.....
-
...a to w pracy nie można puszczać baniek?
-
ale fajnie musiało być! jaka szkoda, że musiałam iść w ten dzień do pracy... dobrze, że mogę u Ciebie zobaczyć całą tą zabawę :)
-
...jeszcze nie tak dawno kasa, którą obracaliśmy wyrażana była w "bańkach", w Łodzi w "balonach" a jej wartość nabywczą można było faktycznie porównać do "mydlinek" - tak na podwórku nazywaliśmy wydmuchiwane ze słomek tęczowe cuda...
...teraz patrząc na narzędzia do tego, myślę o puszczaniu baniek, można zauważyć postęp technologiczny... :-) ...