2011-02-13 - 2011-02-14
Podróż Meksyk grudzień 2010r.
zabytki z biurem z przyjaciółmi miasto plaża wieś samolot przyroda święta zwyczaje hotel morze nurkowanie sporty ekstremalne narty żagle kluby i kawiarnie na zakupy autobus rower samochód statek kuchnia rozrywki pieszo wspinaczka jazda konna festiwale park narodowy romantyczna tanio alkohol
Opisywane miejsca:
(1403 km)
Typ: Blog z podróży
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
WITAJ, A JA TU BĘDĘ MAM NADZIEJĘ ZA 2 TYG. POZDRAWIAM. ANIA
-
ech....marzy mi się Meksyk...
-
Piękna podroż.Meksyk ciągle przede mną.Pozdrawiam
-
Super relacja! Plus dla Żony za sentencję zakupową ;o) pozdrawiam ;o)
-
Ja już tęsknię :-)
-
wspominam z rozrzewnieniem ;))
-
Fajnie:)
Moją ostatnią podróżą też był Meksyk więc miło poczytać o znajomych miejscach.
A do zdjęć jeszcze wrócę:)
Zazdroszczę tygodnia gratis:D -
Aż mi się cieplej zrobiło po przeczytaniu relacji i obejrzeniu zdjęć. Super wyprawa! Gratuluję podróży i tych 3 tyg. w cenie 2 ;)
-
Zapraszam serdecznie :-)
-
Mnie też. Szkoda, że muszę przerwać podróż, ale w niedzielę wrócę.
-
Stanowczo cieplej mi się zrobiło :) pięknie i kolorowo :)
Pozdrawiam -
Tak, zdjęć piramid jest stanowczo za mało. Będzie więcej przy następnej podróży do Meksyku, która będzie typowym zwiedzaniem, bo tak na prawdę też lubię odkrywać każdego dnia nowe miejsca na trasie swojej podróży :-). Pozdrawiam
-
i to juz koniec zdjęc a najbardziej brak mi piramid
ja po prostu wolę chodzic niż leżec ale plaże w twoim obiektywie- miodzio :))
Piękna podróż
pozdrawiam :D -
Fajna wyprawa przepiękne zdjęcia szkoda że tak mało zdjęć kolonialnych budynków chyba tylko ja mam fioła na ich punkcie :) Pozdrawiam
-
Freemarti, oczywiście że takie przedłużenie - "dogrywka" była miłym zaskoczeniem dla wszystkich. Cieszę się, że wyprawa na Jukatan się podoba. Zapraszam :-)).
-
Już mi sie podoba a to dopiero początek.
Będę oglądac zdjęcia i zazdrościc zwłaszcza przedłużenia urlopu :D
Zamordowaliby mnie w pracy ale to najlepsze co może spotkac podróżnika-dodatkowy tydzień :) -
Z przyjemnością obejrzałam - dla mnie każdy Meksyk, to wspomnieniowa podróż sentymentalna ;) Pozdrawiam
-
oo, to fajnie, czekam :)
-
Czasami robię. Ale od paru jak chodzę z plecakiem sprzętu foto to trudniej jest pstrykać gdy ręce jeszcze częściowo zajęte bagażem. A na pokazach lotniczych już dawno nie byłem. Na forum foto jest kilka np. z Dominikany. Jak będę pisał relację z podróży o Dominikanie to będą.
-
a fotek samolotów, z samolotów itp. nie robisz ?
-
nooooo,pięknie! a i gratisowo się udało,ech, niektórzy to mają szczęście,pozazdrościć!
-
:)
-
Bo każdą podróż jak dobre jadło Voyager, trzeba brać małymi kęsami i się nimi rozkoszować :-))
-
To do juterka Chelsea, zapraszam :-))
-
czuję się zaproszony i buszuję sobie powolutku :)
-
Smoku, Meksyk, Chiny Tajlandia itd. to miejsca gdzie jakby nie wiem jak się starał to w czasie jednej podróży nie "pozamiata". Trzeba wracać jeszcze kilka razy. A mój pierwszy Meksyk to zaledwie dotknięcie tematu :-)
-
Zapraszam Voyager, zapraszam... :D
-
Smoku, wszystko jak widać bardzo szybko się zmienia. To tak jak np. Karwia nad naszym morzem, jeszcze niedawno jak się szło to trzeba było uważać na krowie placki pod nogami, a teraz dosyć fajne miasteczko :-)
-
Czarmir, witaj w Klubie Miłośników Meksyku! To moj ulubiony kraj i region świata, więc z miłą chęcią oglądnąłem Yucatan Twoimi oczami. Ja tez kilkanaście lat temu rozpocząłem zwiedzanie Meksyku od Półwyspu. Wynajęliśmy wowczas z źoną samochód i objechalismy 16 starozytnych miast Mayow, kilka cenote i pare grot i kilka kolonialnych miast i miasteczek. Niewiele wówczas zrobiłem zdjęć, czego żałuję... Tamtej wyprawy jakos jeszcze nie opisałem, moze kiedys... Później byłem jeszcze 2 razy w Meksyku w innych rejonach, a te wyprawy są juz na Kolumberze :-) Jeśli znajdziesz czas miedzy jednym zajeciem a drugim, to zaglądnij tam kiedyś, zapraszam :-)
-
Noi cóż, z przyjemnością obejrzalem i przeczytalem Twoją relację :-). Poza Cobą (czego trochę żaluję) i Playa de Carmen (czego nie żaluję zupelnie) miejsca sa mi znane. Ale foajnie jest ujrzeć to samo w innym obiektywie ;-). Ciekawa relacja, bardzo fajne zdjecia. No i byliśmy na tym samym występie w Xcret (dluższym). :-)
-
Jednak Meksyk, wieczorkiem obejrzę :)
-
No prosze, Playa del Carmen to juz miasto a 13 lat temu malo kto o tej wiosce slyszal :-)
-
Brawo! Meksyk na poczatek. Ostatnio ten kraj robi sie coraz bardziej popularny na Kolumberze :-) Zacząłem czytać i od razu mi się spodobało, ale musze dokonczyc kiedy indziej, lecz chce postawic plusa jako pierwszy :-)