Fotograficzna relacja z pobytu na tej karaibskiej wyspie.
Na tej uroczej wenezuelskiej wyspie znajdują się aż 72 plaże. Do najpiękniejszych i najpopularniejszych należy Playa El Aqua,- liczy sobie aż 4 kilometry , piaskowa grobla La Restingo, może poszczycić się najdłuższą plażą w Wenezueli - Playa La Restingo liczy aż 22 km długości. Na Margaricie każdy znajdzie miejsce dla siebie. Do wyboru są zarówno dzikie plaże, nietknięte przez cywilizacje, jak również plaże pokazowe stylizowane na kolejne karaibskie raje.Margarita została zaznaczona na mapie w 1498 roku, kiedy to podczas swojej trzeciej podróży, odkrył ją Krzysztof Kolumb. Początkowo nosiła nazwę La Asuncion, jednak 1499 roku została przemianowana na Margarita, co w języku łacińskim oznacza perła.Wyspa piękna , ludzie uczynni i raczej mili jednak wieczorne samotne spacery po plażach nie należa do najbezpiecznuejszych .Niemneij jednak spokojnie polecam ją jako wspaniale miejsce warte zobaczenia .
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Widokowo pięknie:)
-
Pytajnikami i stwierdzeniem :
"wieczorne samotne spacery po plażach nie należa do najbezpiecznuejszych"
sam odpowiedziałem na pytanie zadane w tytule relacji.
Jeżeli tak ma być w raju, to przestaję w niego wierzyć. Wydaje się,że w raju można sobie urządzać wieczorne spacerki bez obawy o swoją nietykalność czy to cielesną czy materialną. Niestety na Margaricie, a i w całej Wenezueli nie można być tego pewnym. Wyspa piękna, z kilkoma bajkowymi plażami, mnie oprócz pokazanych El Aqua, Manzanillo, zachwyciły również plaże Juan Griego oraz El Yaque. Generalnie jednak "Perła Karaibów" mnie rozczarowała i zdecydowanie nie należy do miejsc, wspomnieniami których delektuję się w zimowe wieczory.
Zdjęcia całkiem urokliwe.
Pozdrawiam -
Niektóre widoki są super i te palmy fajne zdjęcia
-
do raju chyba też daleko...
-
A ja nie byłem zachwycony Margaritą ,głównie z powodu pogody.Czasami było wręcz zimno.A widokowo wyspa jest rzeczywiście ciekawa,ale daleko jej do kontynentu.