Podróż Bałkany 2010
i ciepłe jezioro i bardzo fajne miasteczko Ochryd mnóstwo sklepów i
restauracji,W ochrydzie zwiedziłem piękne cerkwie.
Kolejny dzień w drodze tym razem cel to Tirana w Albanii.Bardzo byłem ciekawy jak ta Albania wygląda i nie jest to kraj o którym czytałem jak wyglądał 5 czy 10 lat temu.Droga którą jechaliśmy do Tirany była lepsza niż w Polsce.Oczywiście zaraz po przekroczeniu granicy w oczy rzuciły mi się bunkry
podobno jest ich 500 tyś.Enver Hodża miał obsesje na punkcie że któregoś dnia ktoś zaatakuje Albanie i kazał budować bunkry.
Hodża nakazał konfiskatę gospodarstw rolnych i połączenie ich w spółdzielnie produkcyjne co miało pozwolić Albanii osiągnięcie samowystarczalności żywnościowej.W Albanii nie przestrzegano żadnych praw człowieka mimo konstytucyjnych gwarancji nie przestrzegano wolności słowa, sumienia i zgromadzeń, sądy były dyspozycyjne wobec władz partyjnych,
podróże zagraniczne były zakazane, nikt nie miał prawa do posiadania prywatnych samochodów
Dziś na szczęście już tak nie jest duża część Albańczyków pracuje we włoszech tak więc mijaliśmy piękne wielkie domy ale i też osiedla cyganów w których dom to kartonowe pudło.W końcu potarliśmy do tirany spacerowaliśmy po placu Skanderberga,zwiedzanie pałacu prezydenckiego
i zwiedzanie 18 wiecznego meczetu Ethen Bey.Nastęnie przejazd do Kruji
spacer przez stary bazar i zwiedzanie twierdzy Skanderberga.Kruja to przepiękne miasteczko położone wysoko w górach widoki zapierają dech w piersiach.Przejeżdzaliśmy przez miasto Elbasan i miejsce gdzie znajowały się zakłady metalurgiczne dziś to już tylko ruiny po upadku rządów Hodzy
Albańczycy sami niszczyli zakłady w których pracowali.Kierowcy w Albanii jeżdżą jak im się podoba przejazdy na czerwonym świetle to normalka piesi też muszą uważać bo przechodząc na zielonym świetle nie zawszę jest się bezpiecznym.Oczywiście Tirana to kolejne miasto kontrasu
piekne auta i żebrające dzieciaki.Jak będziecie w Albani zwróćcie uwage jakimi samochodami oni jeżdżą są to same mercedesy stare i nowe ale same mercedesy.W kruji na bazarze trzeba uważać na koniaki
bo sprzedawają je po 2-3 euro ale trzeba uważać bo rano można już nie widzieć :) albo się nie obudzić
oczywiście że się myliłem ten kraj jest malutki ale przepiękny polecam
miasto budva i kotor.Nocne życie w budvie też mnie zaskoczyło środek tygodnia
a nad morzem dyskoteki,restauracje wszystko tętni życiem mnóstwo turystów
jedzenia i drinków.Ceny w Czarnogórze już nie są takie niskie jak w Albanii czy Macedonii
autostradą widoki piękne ale na zboczach leżą wraki aut które spadły i ostzregają teraz kierowców żeby pamiętali o zdjęciu nogi z gazu.W Dubrowniku polecam rejs statkiem po adriatyku.
Piękne malownicze miasteczko położone nad morzem.Byłem tam tylko kilka godzin ale warto było wąskie uliczki i widoki na morze robią wrażenie.
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
bardzo ciekawa relacja i ładne zdjęcia :)
-
Miło się oglądało:) Jestem fanem Bałkanów dlatego każde widoki z tych miejsc są dla mnie uciechą:) Dzięki że podzieliłeś się z nami swoją podróżą po tym niezwykle ciekawym miejscu.
Ja byłem na Bałkanach w 2009 roku, potem jeszcze dwa razy w 2011. I powiem że nadal mi mało! Polecam z kolei tobie Wojciechu jak i wszystkim zainteresowanym szerzej częścią z tych miejsc pierwszą moją opublikowaną podróż z Czarnogóry i Albanii z 2009 roku jaką umieściłem na kolumberze 3 lata temu:
http://kolumber.pl/g/80826-Czarnog%C3%B3ra%20i%20Albania%20-%20Ba%C5%82kany%202009
Pozdrawiam! -
Bałkany są super polecam
-
też nie byliśmy, ale chętnie obejrzałam :)
-
W zasadzie to ja nigdy nie bylem na Balkanach... Ale dzieki Tobie mam juz troche rozeznania :-)
-
Dzięki ale w Bośni miałem tylko nocleg i niestety kraju nie zwiedziłem i jestem właśnie z tego powodu trochę zawiedziony że ominąłem taki ciekawy kraj ale z drugiej strony jest powód żeby wrócić na Bałkany
-
Bardzo ciekawa relacja - ale pominąłeś Bośnię?