18
+
2010-11-06 - 2010-11-10
Podróż Londyńskie impresje
Opisywane miejsca:
Londyn
Typ: Album z opisami
Zapraszam na krótką podróż w „przestworza” nad Londynem. Kilka razy
skusiłam się na „fruwanie” podobno największym na świecie diabelskim młynem –
czyli atrakcją o nazwie London Eye (Londyńskie Oko), inaczej zwaną Millenium
Wheel (Koło Milenijne).
London Eye znajduje się na południowym brzegu Tamizy, w
londyńskiej dzielnicy Lambeth, między mostami Wesrtminster i Hugerford. Pomysł
na wybudowanie koła „widokowego” London Eye zrodził się w 1994 roku. Jego
pomysłodawcami byli znani projektanci: David Marks, Julia Barfield, Malkolm
Cook, Mark Sparrwhawk, Stewen Chilton i Nick Bailey. London Eye ma 135m
wysokości i jest widziany z wielu
miejsc w Londynie, daje też możliwość oglądania panoramy na odległość do około
42 km. Pełny obrót koła London Eye trwa około 30 - 40 minut. Na kole
diabelskiego młyna zawieszone są 32 klimatyzowane kapsuły, które mogą pomieścić
25 osób. Prędkość liniowa poruszających się kapsuł jest bardzo mała i wynosi
0,8 - 0,9km/h, dzięki temu można do nich wsiadać i z nich wysiadać „w biegu”.
Otwarcia inwestycji milenijnej, jaką był London Eye dokonał Tony Blair 31
grudnia 1999 roku. Koło jednak zaczęło swoją pacę dopiero w marcu 2000
roku....obchodziło zatem już pierwsze
dziesięciolecie swojej pracy...
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
dzięki...i też lubię tam wracać...
-
Irenko, warto wracać do Londynu a do takiego jak Ty teraz przedstawiłaś, "z lotu ptaka" to już nie podlega dyskusji. Słusznie Marcin zauważył, że strasznie dużo się zmieniło, tez wiedziałem, że nieco dobudowali ale skala ich inwestycji jest kolosalna. Fantastycznie było powałęsać się z Tobą i troszkę "pounosić" nad ziemią. Dziękuję za miłą zabawę i możliwość po odgadywania ciekawych budyneczków. Fajnie to przedstawiłaś i co tu jeszcze dużo gadać, bajeczka Londyn i tyle, aż chce się tam wracać. Pozdrawiam.
-
...racja warto co parę lat popatrzeć na Londyn prawie z lotu ptaka...
-
Wizę, że co jakiś czas warto powtarzać podróż kołem ;-) Bardzo interesujące fotki :-)