2010-09-27

Podróż w podbiałostockich lasach :)

Opisywane miejsca: Białystok
Typ: Album z opisami

Widzę, że większość z nas lubi grzyby, więc wszystkim dedykuję tę wędrówkę po okolicznych lasach. Zdjęcia wszystkie z tego roku. Znalezione, czasami zabrane , czasami zostawione w lesie okazy. Zapraszam :) Bardzo żałuję, że nie wszystkie grzybowe śliczności mam uwiecznione na zdjęciach, ale mój ukochany Olimpusik utonął w tym roku podczas wywrotki na spływie kajakowym Krutynią, a z nowym canonem nie potrafię się zaprzyjaźnic, niestety :(

Jeszcze będą zielonki, rydze są już, ale grzybów mam pod dostatkiem. Pozdrawiam wszystkich kochających las i wędrówki wśród sosen i świerków.

  • Img 0756
  • Img 0763
  • Img 0764
  • Img 0751
  • Img 0747
  • Img 0749
  • Img 0778
  • Img 0775
  • Img 0776
  • Img 0752
  • Img 0754
  • Img 0403
  • Img 0407
  • Img 0416
  • Img 0418
  • Img 0420
  • Img 0422
  • Img 0423
  • Img 0425
  • Pa210068

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. pan_hons
    pan_hons (06.04.2013 0:41)
    Smakowita, kolorowa i pachnąca lasem galeria zdjęć:) Gratuluję zbiorów i bardzo ładnej publikacji:) Z przyjemnością obejrzałem:) Pozdrawiam!
  2. amused.to.death
    amused.to.death (05.10.2010 23:27)
    bardzo smaczne zdjęcia.....
  3. pt.janicki
    pt.janicki (03.10.2010 22:09)
    Grzybobranie

    cd.

    Ruszono kawalkadą wdzięczną i dostojną.
    Ktoś znał lasek gdzie grzybów było w bród. Przed wojną.
    Tam trzy stary pędziły niczym trzy kwadrygi
    Rozgrywając ze sobą po drodze wyścigi.

    Na miejsce, dzięki Bogu dotarto szczęśliwie,
    Choć stwierdzono, że paru już się nieźle kiwie.
    Widać pęd był za duży. Ja się tym nie gorszę,
    Bo przecież star to taki ciężarowy porsche,
    A nie każden, nieprawdaż musi być Zasadą!

    Mgła nad lasem wisiała. Za zasłoną bladą
    Drzew kryły się konary. W dole zaś pod nimi
    Z pewnością wszystkie grzyby, łącznie z prawdziwymi,
    Uwiły sobie gniazda w całej swojej krasie,
    Tak śliczne w kolorze, jak w grzybim atlasie!

    Walka się wewnątrz lasu toczyła zażarta.
    Na nogach się trzymała mniej niż jedna czwarta.
    A gdy słońce się jęło chylić w stronę mroku
    Reszta albo leżała, albo krok po kroku
    Pni drzewnych się czepiając wracała ku starom.
    Niektórzy, by sobie ułatwić szli parą.
    Inni trójką lub czwórką wracali kolesie,
    A że szyk to zbyt trudny do marszów po lesie,
    Walili się co chwila na ziemię, aż miło!
    Więc nie dziw, że i grzybków w koszyczkach nie było.

    Mógł za to łatwo stwierdzić, kto ma dryg do nauk,
    Że w Polsce grzybobranie - to straszliwy nałóg!
  4. tube-roza
    tube-roza (02.10.2010 22:42) +1
    Witaj :) Czekamy na ciąg dalszy. Pozdrawiam. Ania
  5. pt.janicki
    pt.janicki (29.09.2010 23:56)
    Grzybobranie

    Załatwiono formalnie z zakładową radą,
    Że trzy stary w niedzielę o świcie podjadą.
    Podjechały. w nich ławy zwyczajne, sosnowe,
    Powszechnie uważane za najbardziej zdrowe,
    Dla wycieczkowych celów przycięto na święto.
    Nie czekały zbyt długo. Szybko je zajęto,
    Tak że w końcu zostały tylko trzy szoferki.
    Do pierwszej wsiadł kierownik, ze względu na nerki.
    Do drugiej majstra dano, a do trzeciej Władzię,
    Bo kierowca oświadczył, że bez niej nie jadzie!

    (ciąg dalszy poematu Ludwika Jerzego Kerna nastąpi)
  6. voyager747
    voyager747 (29.09.2010 20:15)
    ja mam gdzieś zdjęcie czerwonego z tego roku
  7. iwonka55h
    iwonka55h (29.09.2010 18:36)
    ja tam za grzybami nie przepadam i do lasu jadę raczej na fotograficzne grzybobranie, wtedy najbardziej lubię te czerwone w białe kropeczki. W ub. roku było ich mnóstwo, w tym prawie wcale.
  8. mj1945
    mj1945 (28.09.2010 11:00) +2
    proszę o 1 słoiczek
  9. tube-roza
    tube-roza (27.09.2010 22:54) +3
    kolorowo, słonecznie, pachnąco i pracowicie :) No i zdrowo, hi hi hi
  10. voyager747
    voyager747 (27.09.2010 22:39) +2
    ale super ! mniam, mniam