2010-09-25
Podróż Podróż na pożegnanie lata
Opisywane miejsca:
Wiedeń, Český Krumlov (147 km)
Typ: Album z opisami
Wyjazd był bardzo spontaniczny. A spowodowała go wystawa prac Fridy Kahlo, które są wystawiane w Kunstforum do 5 grudnia. Byliśmy jeszcze na urlopie, więc nic nas nie ograniczało. Spakowaliśmy się więc rano do samochodu i w drogę.
Noc spędziliśmy w Wiedniu. Natomiast z samego rana udaliśmy się w drogę powrotną do domu. Trochę na około, bo przez Český Krumlov. Cudowne miasteczko z wąskimi uliczkami, wijącą się przez nie Wełtawą, a nad wszystkim góruje zamek.
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Chociaż trudno uwierzyć, to do Českiego Krumlova trafiłem dość przypadkowo. Jechałem wtedy w Szumawę (Bawarski Las po stronie niemieckiej). Wiedziałem, że warto zboczyć i zatrzymać się tam na kilka godzin. Było to w czasach, kiedy wiedzę czerpało się z przewodników (takich książeczek, czarno - białych, z jednym kiepskim zdjęciem co setną stronę ;) To co zobaczyłem wtedy oczarowało mnie zupełnie.
Dzisiaj jestem oczarowany ponownie. Piekne miejsce i pięknie je przedstawiłaś.
Pozdrawiam. -
Fantastycznie. Spakowałabym plecak i wio, gdybym tylko mogła (chlip, chlip).
-
całkowicie się zgadzam. Okolice są przepiękne. Przejeżdżaliśmy m.in. przez bardzo ładne miasteczko Rozmberg, nad którym też góruje zamek. Poza tym np. Kutna Hora w okolicach Pragi. Ale to już podczas kolejnej podróży. z resztą ja nie mam zbyt daleko, więc wystarczy ładny weekend, żeby się tam wybrać:)
-
...w okolicach Krumlova chyba nie miałabyś kłopotu z turystycznym zagospodarowaniem czasu...
-
... malowany dzbanku z krumlowskiego zamku .... Myślę, że z tego Krumlova, bo zamek jest tu rzeczywiście imponujący i nie dziwię się, że został umieszczony w piosence.
-
no zostały mi w tym roku jedynie 4 dni i myślę, jakby je tu dobrze spożytkować ....
-
...a nie masz Aniu więcej urlopu?
-
...a słynny "Malowany dzbanek" to właśnie z zamku z "tego" Krumlova?
-
piękne zdjęcia i słońce a niebo też całkiem apetyczne :)
-
...nie raz i nie piętnaście spotykaliśmy się w Kolumberze z fotograficznymi wspomnieniami z wykorzystania przynależności naszego pięknego kraju do Strefy Schengen. Opis Twojej Aniu podróży jest kolejnym przyczynkiem do zadowolenia z tej sytuacji...
+ za ten opis, a zdjęcia obejrzę z przyjemnością... :-) ...
Malovaný džbánku z krumlovského zámku
Znász ten čas, dobře znáš ten čas
Kdy tu chodská skála na hranicích stála
Znáš ten čas, dobře znáš ten čas.
Nawet jeśli tego dzbanka już nie ma, to i tak Twoje zdjęcia przekonują mnie, że jeśli tylko będę w Pradze muszę znaleźć czas i na Krumlov. Pozdrawiam.