2010-09-08        
    		Podróż Muzyczna "road to nowhere
          Opisywane miejsca:
           (316 km)        
        
          Typ: Album z opisami		          
        
        
      Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
- 
            
			no ja też się z Wami zgadzam, że Grabaż rulezz. Ostatnio pojechałam na koncert Pidżamy i mojej również ulubionej Kasi Nosowskiej na tegoroczny, jubileuszowy festiwal do Jarocina :) zdjęć za dużo nie zrobiłam, bo zbyt przejęta muzyką byłam, ale się działo :):):) 3 dni imprezy:):):)
- 
            
			Aaaaahhh.. no i oczywiście zapomniałem napisać o Koniu ;)
 Skoro to i tak temat muzyczny, to postanowiłem połączyć sprawę Konia z muzyką... ;P
 
 http://www.youtube.com/watch?v=kpARvqFWcAc
 
 :P :P :P :P
- 
            
			O tak, Grabarz rulezz :D raz jechałem na koncert Pidżamy - z Olsztyna do... Wrocławia! :P :P :P Pominę fakt, że na juwenaliach nie raz grali (i Pidżama i Strachy) ;) ale taki wyjazdowy koncercik ma swój klimat :D Warto było siedzieć te 10 godzin w pociągu ;) :P
 Ot, taka zachcianka ;)
 Hmm... Wrzucać? Na razie zbiera mi się kolejka zdjęć i wypraw, których szczerze mówiąc nie mam weny ani obrabiać ani opisywać ;) ot taki zastój jakiś, pomroczność jakaś mój umysł owładnęła (nie, nie jasna, tamta jest zarezerwowana tylko i wyłącznie dla jednego obywatela ;P).
 No zobaczymy ;)
 Pozdrówki :)
- 
            
			@zfieszu..Twoje wizyty muzyczne też całkiem fajne były:)) a foty faktycznie niektóre to mnie same zaskakują:))) a Grabaż zdecydowanie rulezzz.:) Widać ze na scenie daje z siebie wszystko i mimo dość skromnej ilości ludzi na koncercie dał czadu :D
 
 @defetko nic straconego..juz wiem, że Faithless pojawi sie jeszcze w Polsce i jeżeli ktoś inny będzie organizował koncert to zdjęcia się pojawią :D jeżeli sie nie zarace w muzyce :D
 
 Koniu..nie świruj..wrzucaj:D
- 
            
			o taaaak! zdecydowanie zgadzam się ze zfieszem - starchy rulez !!! i szkoda, że bramkarze na koncercie faithless byli tacy bezlitośni.... :(
- 
            
			Świetne zdjęcia - szczególnie te z koncertu Nosowskiej:)
- 
            
			niezłe foty, z tym często jest problem na koncertach....sam czasem jeżdżę na koncerty ale zazwyczaj nie można wnosić aparatów i zostaje tylko komórka :(
- 
            
			Hej Marcin :D
 Fajne foty :D Fajne przypadki Ci się trafiły :D Zazdroszczę zwłaszcza tych zagranicznych gości.
 Wieki nie byłem na żadnej imprezie, ale na szczęście udało mi się "odchamić" w miniony weekend - w sobotę poniosło mnie do Olsztyna na koncert muzyki irlandzkiej :D Grał Shannon (z Olsztyna), Beltaine (Kielce) i do irlandzkich rytmów wdzięcznie przytupywały dziewczyny z grupy Elphin :D
 Shannona znam od lat, ale dawno nie byłem na ich koncercie, Beltainów miałem okazję pierwszy raz słyszeć na żywo i muszę przyznać, że bardzo pozytywne wrażenie na mnie wywarli :)) Na pamiątkę kupiłem sobie ich najnowszą płytę, oczywiście z podpisami :D Sympatyczni ludzie :D Tylko zniknął basista i niestety nie udało mi się zdobyć jego podpisu, a potem sobie pojechali.
 Też mam trochę fot z koncertu :D Ale chyba tutaj nie wrzucę, lecz gdzieś indziej ;)
 Pozdrówki :)
- 
            
			ty, część fotek mnie powala. dobór kapel też niezgorszy. choć oczywiście strachy rulez!:-)
 
 ja też, będąc latem w polsce, załapałem się na mały "gig":-) co prawda klimaty lekko różne, ale...
 http://www.youtube.com/watch?v=73jRgrUDt_w
 http://www.youtube.com/watch?v=BU48Ix2QVLI
 http://www.youtube.com/watch?v=CuVNwJ8rU_E
 
        



