Podróż Gringo Summer. Moja podróż po Ameryce Południowej
Jako że bezsensem byłoby chyba kopiowanie wpis po wpisie gotowego już blogu na temat mojej podróży po Ameryce Południowej, pozwolę sobie wkleić link. Blog bardzo ekspresyjny i bardzo z przymróżeniem oka ;)
A jakie były skutki mojej podróży?! Ameryka zafascynowała mnie, oczarowała i dała się w sobie zakochać. Po roku przeprowadziłam się do Peru i otworzyłam tutaj mały i przytulny hostel dla travelersów :)
Plan podróży: Hiszpania (Barcelona, Madryt), Brazylia (Rio de Janeiro, Sao Paulo, Curitiba), Argentyna (Wodospady Iguazu, Buenos Aires, Mendoza), Chile (Santiago, Villazon), Boliwia (Villazon, Tupiza, Uyuni (Salar de Uyuni), La Paz, Copacabana), Peru (Puno, Arequipa, Cusco, Lima, Chiclayo)
http://powerpuffsgringosummer.blogspot.com/2008/07/uno-dos-tres-barcelona-madrid.html
Zapraszam!
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
...qrcze, od ponad pięciu lat jesteś, Joanno, na kolumberowym podwórku, a ja dopiero dzisiaj to zauważyłem. Miej wyrozumienie dla wieku ... :-) ...
-
Dołączam się do opinii przedmówczyń - w wolnej chwili dodaj trochę zdjęć i relację. Pozdrawiam.
-
tak jak wpis poniżej - to jest forum podróżnicze a nie linkowe....ja na linki nie wchodzę.
-
Joanno - kopiować wpis po wpisie, może nie. Ale napisać kolumberową relację na podstawie bloga i ozdobić ją zdjęciami - oczywiście, miałoby sens. Mówię to na podstawie swoich kolumberowych doświadczeń. Najpierw dałam sam link do galerii (kosztowała mnie 2 miesiące pracy). Potem postanowiłam galerię tu streścić. Potem poświęciłam kolejne 2 miesiące na stworzenie podróży na Kolumberze na podstawie mojej galerii. I nie żałuję.
Radzę, rozwiń tę podróż. Bardzo bardzo chciałabym o niej poczytać TUTAJ! :)