2009-05-09 - 2010-05-14
Podróż Poleszuki-plemię, które mieszka na bagnach
polesie ukraina białoruś bagna prypeć ginaca polska cudowna planeta park narodowy przyroda buczyn lubiaź ptaki konie krowy stochód wielka głusza wieś hucuń łódki swałowicze barcie ryby połowy ryb skansen łodzie jezioro białe
Opisywane miejsca:
(19 km)
Typ: Blog z podróży
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Świetne! Bez przesady powiem, że to jedna z podróży na Kolumberze, która zrobiła na mnie największe wrażenie.
-
Super wyprawa, super relacja, taki powrót do starych czasów, tylko pozazdrościć.
-
jaki ten świat mały!:-) i ja też mam filmik na którym śpiewa:-p http://www.youtube.com/watch?v=rXcdkEEekhE
a chetną na wyjazdy masz niżej. polecam! świetnie przed komarami chroni;-) -
Julka:)
Ostatnio byłam na projekcji filmu z tej wyprawy, na którym dziewczyny śpiewały. Rewelacja. Jak znajdę trochę czasu to umieszczę video. -
czyżby julka?:-)
-
świetna relacja! przeczytałam i obejrzałam z wielką przyjemnością, zwłaszcza że polesie chodziło mi swego czasu po głowie... jest tu kilku fascynatów takich klimatów, więc cóż... brak towarzystwa może się niebawem przekształcić w mocną drużynę ;)
-
Zfiesz, no to chyba mamy wspólną znajomą:-)
chciałam się z nią załapać na sierpniowy wyjazd w zeszłym roku,ale mnie nie wzięli, niech im nie będzie policzone.
Mam jeszcze jeden punkt do opisania,ale nie mogę się przybrać, czasu ostatnio mam strasznie mało.
Chetnie wróciłabym na Polesie,ale nie mam z kim na razie. -
wróciłem!:-) i... wspa-nia-ło-ści!!:-)
mamy znajomą, która pracuje w białostockim muzeum wsi w osowiczach. kilka razy w roku jeździ na białoruskie i ukraińskie polesie "zbierać" ludowe pieśni. jej opowieści, choć może mniej ugrzecznione, pokrywają się z twoimi. gościnność, serdeczność, autentyczność, "pierwotność"... wszystkiego tam aż w nadmiarze!:-) i mam nadzieję, że tak pozostanie do czasu, kiedy znajdziemy kilka tygodni, by samemu się tam wybrać.
a relacja, jak zwykle, świetna!:-) -
Bardzo ciekawe miejsce i opis.
-
"Pośród łąk, lasów i wód toni,
w ciągłej, pustej życia pogoni
żyje posępny lud.
Brzęczą much roje nad bagnami,
skrzypi jadący wóz czasami
poprzez grząską rzekę w bród.
Czasem ozwie się gdzieś łosia ryk
albo w gąszczu dziki głuszca krzyk
i znów cisza tak niewzruszona,
dusza śni pustką rozmarzona piękny o Polesiu sen… |
(z przedwojennego tanga Jerzego Artura Kosteckiego "Polesia czar")
-
...a nasz poczciwy Kolumber jak zwykle Polesia nad swoją ulubioną Zatoką Gwinejską szuka...
...ma tam rodzinę? -
no to czekam na ciąg dalszy...
-
wkrótce dalszy ciąg podróży
+++++++++
bARtek