2010-03-12

Podróż Cud Królowej Bony

Opisywane miejsca:
Typ: Blog z podróży

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. 2_koty
    2_koty (19.09.2010 14:02)
    Na Podlasie mam ciągle za blisko i za daleko - im więcej takich podróży jak Twoje Ewo, tym większa szansa, że w końcu się ruszę - ogromne dzięki!
  2. iwonka55h
    iwonka55h (07.05.2010 12:30) +1
    hmmm, dopiero teraz zdałam sobie sprawę z tego, że na wsi u mojego dziadka była dokładnie taka sama zabudowa - dom ustawiony szczytem do ulicy i dalej wgłąb podwórza dobudowane budynki gospodarskie. Tylko, że u dziadków było wszystko murowane a i wioska mieści się w zachodniej Polsce, okolice Zbąszynka. Są to tereny poniemieckie, odzyskane po II wojnie, więc to Niemcy tak budowali. Wioska długa na ok. 2 km i wszystkie domy stoją wzdłuż drogi. Wjeżdżając do tej wsi, od drogi głównej odbija w bok mniejsza, biegnie łukiem i łączy się z drogą główną na drugim końcu wsi, na tym terenie znajdują się dwa stawy i kościół - jest to tzw. owalcówka.
  3. zfiesz
    zfiesz (24.04.2010 3:32)
    nie wiem jak jest w reszcie kraju, ale ulicówki (nie szeregówki) wystepują też na żuławach. ich specyficzną, ale właściwie całkowicie już zanikającą formą są ulicówki wodne, gdzie domy stoją szczytami do kanałów odwadniających pola i stanowiących jednocześnie rozbudowany system komunikacyjny. jak dobrze pójdzie, za miesiąc pojawi się relacja z kilku takich wsi:-)
  4. dingo11
    dingo11 (23.04.2010 15:17)
    ależ ciekawe informacje... :)
  5. ye2bnik
    ye2bnik (23.04.2010 10:34) +2
    TAK! dla podlaskich klimatów
ewa_zwierzynska

ewa_zwierzynska

Ewa Zwierzyńska
Punkty: 8531