Podróż Z wizytą u wujka Muammara
Libia , oficjalnie Wielka Arabska Libijska Dżamahirijja Ludowo-Socjalistyczna, była jednym z punktów miesięcznej wędrówki przez Afryke Północna w 2005 roku.
Kiedy układaliśmy plan wyjazdu wiele osób pytało nas czy wiemy co robimy i gdzie jedziemy??? No właśnie gdzie???
Libia to piękny kraj ze starożytnymi rzymskimi ruinami, z drogami gładkimi jak "pupcia niemowlaka" wybudowanymi przez polskich inżynierów, egzotycznymi zapachami suków oraz ludzmi ciekawymi i otwartymi na świat.
Niestety dla wielu Libia to tylko Muammar el Kaddafi, który rządzi tym krajem od 1969roku.
Podróż rozpoczynamy od Trypolisu, stolicy kraju, a później jedziemy dalej...
Spuścizna po rzymianach... 2010-03-30
Z Trypolisu jedziemy do Sabratah, miasta nad Morzem Śródziemnym, a właściwie do oddalonych kilka kilometrów od niego ruin pochodzących z czasówpanowania rzymian.
Sabrata była pierwotnie kolonią fenicką, założoną prawdopodobnie jeszcze przed VI wiekiem p.n.e. W Iwieku n.e. po podboju przez Rzymian Sabratę gruntownie przebudowano. Do dzisiaj zachowały się pozostałości forum, świątyń fenickich, łaźni rzymskich. Do najlepiej zachowanych budynków należą rzymski teatr z przełomu II i III wieku oraz budowle sakralne z czasów chrześcijańskich .
Kompleks tych ruin jest wpisany na liste swiatowego dziedzictwa kultury UNESCO.
Jeszcze troszke kamyczków 2010-03-30
Miasto było jedna z fenickich kolonii,obecnie jedne z najlepiej na świecie zachowanych ruin starożytnego miasta rzymskiego.Miasto bogaciło się dzięki portowi, przez który do Rzymu przepływał strumień afrykańskich bogactw: niewolnicy, kość słoniowa, złoto, oliwa, dzikie zwierzęta do cyrków.
Libijskie takie tam..... 2010-03-30
Bardzo widoczni w Libii są uchodźcy.Sudańczycy, obywatele Czadu i innych ubogich państw afrykańskich szukają tutaj azylu i nadzieji na lepsze życie.
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Świetne zdjęcia i bardzo interesujące miejsce :)
-
Podziwiam za pomysł i realizację podróży
-
wygląda na to, że Libia to głównie pustynia i ruiny... Wujek nie byłby zadowolony, oj nie. Najbardziej podobają mi się te fotki z zacięciem reporterskim. Wielki plus za przedsięwzięcie takiego egotycznego przedsięwzięcia.
-
coby nie być gołosłowną (bo na libię zerkałam "na sucho"), dorzucam i plusiki, co się należą ;)
-
Ciekawa wyprawa, ciekawe koligacje rodzinne... ;P
Nie przepadam za suchymi i gorącymi terenami, muszę przyznać. Ale i takie miejsca chętnie bym zwiedził (zwłaszcza po napatrzeniu się na przygody Indiana Jonesa ;P). W końcu stare kości też trzeba wygrzać ;) Lata piracenia.. woda, wiatr - zrobiły swoje ;)
Fajnie, fajnie :)
Pozdrówki :)
PS. Krzychu.. oj dałeś mi do myślenia.. dałeś... ;) :P -
Wujek Muammar nie jest moim ulubionym wujkiem, ale cóż...... rodziny się nie wybiera. Za to wnętrza ma zdecydowanie z mojej bajki:) I rzymskie ruiny i islamska kultura, to właśnie to co najbardziej lubię. Gratuluję pomysłu i odwagi i zazdroszczę z podziwem dla samodzielnie zorganizowanej wyprawy:) Lista moich priorytetów turystycznych dzięki Tobie powiększyła się o Libię:) Pozdrawiam:)
-
Bardzo ciekawa podróż do kraju, który na pewno zasługuje na większe zainteresowanie turystów. Fajne zdjęcia, zwłaszcza z Sabratah i Leptis Magna.
-
No toś mnie Smoku zaskoczył!!!Polacy są obok Włochów najbardziej lubionym i cenionym narodem.Więc i sympatia do nas jest duża.Polscy inzynierowie i lekarzeto naprawdę bardzo cenni fachowcy!!!!
Już teraz wiem skąd tak kiepski stan naszych polskich dróg.....wszyscy fachowcy wyjechali do Libii.
Start wyprawy był w Tunisie a zakończenie 30 km przed granicą sudańsko - egipską i powiem tylko tyle: wszystko to kraje muzułmańskie wiec kultura i mentalność ludzi podporządkowana jest pod islam.
Co do transportu w samej Libii to tylko droga lądowa. -
No tos nas zaskoczyl taka egzotyka. Napisz cos wiecej o Libii: o wrazeniach, kontaktach z ludzmi, o samej podrozy, jak sie poruszaliscie, co jedliscie, no i chetnie bym poczytal o Twoich spostrzezeniach na temat roznic pomiedzy pozostalymi krajami Afryki Polnocnej, ktore odwiedziles... Zdjecia bede sobie dawkowal powoli :-)
-
Dzieki za plusidła!!!!
City niestety, tak nas pochłonął Trypolis, że niestety ale do Tobruku nie dojechaliśmy...
Mimblo gorąco polecam i nie słuchaj co "źli" ludzie gadają na temat Libii :-)
Natomiast co do poróży to ta pierwsza łódzka to takie przewietrzenie sprzetu a druga....no cóż tzw psychologia tłumu.Wszyscy robią wiolsenne porządki to zrobie i ja.
Sagnes miesieczna podróż obejmowała jeszcze Tunezje i Egipt i jak tylko czas pozwoli to na pewno cos napisze. -
Piekna podróż, fantastyczne budowle a zwłaszcza rzeźbienia.
-
Jestem pod wrażeniem i podróży i zdjęć! i liczę na to że będzie coś jeszcze z miesięcznej wędrówki?
wielki plusior się należy! -
Smyczku Drogi :)
Jak Ty to robisz ? ;) prawie codziennie nowa podroz :)
Marzy mi sie tzw trasa UNESCO , a przez to i Şabrātah...
Moze kiedys...
Dzieki za umozliwienie "zwiedzania" juz teraz :)
-
świetne zdjęcia i te ruiny, zazdroszczę ;)
-
Ciekawie, w Tobruku nie byliście?
-
oryginalne... chyba jesteś drugi w Libii, po Mapewie (nie jestem pewien) :)
pełna egzotyka...