Shalom! Boker tov! -  w lutowe piątkowe popołudnie wita nas obsługa lotniska w Tel Avivie. Jeszcze tylko bagaże i marzenia zaczną stawać się rzeczywistością. To nasz drugi pobyt w Izraelu - choć ten pierwszy raz trudno nazwać pobytem. Kilkanaście godzin  oglądanych i zaliczanych w biegu punktów programu wycieczki fakultatywnej podczas wakacyjnego pobytu w Egipcie. Teraz chcemy bez pośpiechu zobaczyć więcej, poznać bliżej, dotknąć i poczuć magię miejsca.

Sobotni poranek wita nas pięknym słońcem, oślepiającym, gdy patrzy się na Kopułę Skały - ale na dworze zimno, wręcz mroźnie. A przecież uciekliśmy tu przed polską zimą, chcieliśmy zamienić zimowe ferie na letni urlop. Na szczęście z minuty na minutę temperatura rośnie, a patrząc na kwitnącą wokół roślinność szybko zapominamy o mrozie.

Z Góry Oliwnej podziwiamy panoramę miasta, tak dobrze znaną ze zdjęć w przewodnikach - Kopuła Skały, Meczet Al-Aksa, kopuła Bazyliki Grobu, Cytadela, Mury Starego Miasta. Ponoć najpiękniej miasto wygląda rano. Fakt, możnaby tu stać i rozmyślać spoglądając na setki nagrobków (jak się później okaże teraz widzimy tylko cząstkę cmentarzyska), ale tyle przed nami. Ruszamy więc - najpierw Kościół Dominus Flevit (wzniesiony na miejscu gdzie Jezus płakał nad losami Jerozolimy, pozostaje w pamięci widok na przez okno nad ołtarzem), potem Bazylika Narodów (trwa msza św. ale możemy wejść i podziwiać mozaiki ufundowane przez 12 narodów), Getsemani (kilkusetletnie drzewa - niemi świadkowie wielu wydarzeń) . Mijamy Cerkiew św. Marii Magdaleny. Droga opada w dół, docieramy do Kościoła  Grobu NMP (bardzo nastrojowe miejsce, nie przeszkadzają handlarze oferujący dewocjonalia - przyjmują nawet zlotówki!) Teraz czeka nas strome podejście do Bramy św. Szczepana.  Jesteśmy na Starym Mieście - a dokładniej w części muzułmańskiej - stąd najlepiej rozpocząć wędrówkę Via Dolorosa. Spokojnie bez pośpiechu przemierzamy drogę, którą szedł Jezus przed ukrzyżowaniem. Wypatrujemy kolejnych stacji pośród straganów i kramów, aż w końcu docieramy do Bazyliki Grobu, która kryje w sobie ostatnie stacje. To święte miejsce dla wielu religii. Na szczęście nie ma tłumów, można poświęcić trochę czasu na zadumę. 

Kolejne punkty na trasie to  Kościół św. Anny (doskonała akustyka, słuchamy tu grupki turystek ze wschodu śpiewających pięśni cerkiewne), sadzawka Betesda (przed chwilą była tu cisza jak makiem zasiał, a tu nagle ze wszystkich stron dobiegają nas dźwięki dzwonów i śpiewy muzeinów), Kościół Pater Noster (tablica z tekstem polskim tej modlitwy jest niestety w renowacji i widzimy tylko jej dolną część), Meczet Wniebowstąpienia. 

Przed wieczorem zdążymy jeszcze pojechać do nowej dzielnicy Jerozolimy zobaczyć Kneset i Menorę.  Żeby nas nie zamęczyć już pierwszego dnia  nasz kierowca - Palestyńczyk parkuje w miejscu niedozwolonym. Natychmiast pojawia się żydowska policjantka, która chce ukarać go mandatem. Ze zdumieniem patrzymy na ich radosną rozmowę, niby się kłócą, dyskutują, ale bez nerwów i zacietrzewienia. Na koniec, gdy odjeżdżamy machają do siebie z uśmiechem.

  • Jerozolima02
  • Jerozolima03
  • Jerozolima04
  • Jerozolima05
  • Jerozolima06
  • Jerozolima07
  • Jerozolima08
  • Jerozolima010
  • Jerozolima011
  • Jerozolima012
  • Jerozolima013
  • Jerozolima014
  • Jerozolima015
  • Jerozolima016
  • Jerozolima017
  • Jerozolima018
  • Jerozolima019
  • Jerozolima020
  • Jerozolima021
  • Jerozolima022
  • Jerozolima023
  • Jerozolima024
  • Jerozolima025
  • Jerozolima026
  • Jerozolima029
  • Jerozolima030
  • Jerozolima031
  • Jerozolima032
  • Jerozolima033
  • Jerozolima034
  • Jerozolima035
  • Jerozolima036
  • Jerozolima037
  • Jerozolima039
  • Jerozolima040
  • Jerozolima041
  • Jerozolima042
  • Jerozolima043
  • Jerozolima044
  • Jerozolima045
  • Jerozolima047
  • Jerozolima048
  • Jerozolima049
  • Jerozolima050
  • Jerozolima050 1
  • Jerozolima051
  • Jerozolima053
  • Jerozolima054

Wiele tu jeszcze do zobaczenia, wrócimy tu na koniec, a teraz wyruszamy dalej. Na razie najbliższe okolice - na początek En Kerem (urocza, bardzo malowniczo położona wioska wita nas bujnie rozkwitającymi krzewami i drzewami). Ta osada kojarzy się z Biblią, wg tradycji chrześcijańskiej tu urodził się i żył Jan Chrzciciel, a także tu miała miejsce wizyta Maryji u brzemiennej św. Elżbiety. Wydarzenia te upamiętniają dwa koscioły, położone na nieodległych wzgórzach, więc zwiedzanie możemy polączyć z miłym spacerkiem, zwłaszcza w tak sprzyjających okolicznościach przyrody.

Naładowani pozytywną energią ruszamy dalej. Nasz kolejny cel to Betlejem, a pomiędzy nami mur i to całkiem spory. Żołnierze z karabinami, druty kolczaste, kontrola, a na murze baner z hasłem jak z kampanii reklamowej - "Jerusalem and Betlechem - love and peace". Równie dobre haslo widniało podczas naszej poprzedniej tu bytności "Peace be with you", ale z tego już praktycznie nie został żaden ślad. Wprawne oko wypatrzy na murze również polskie napisy.

Ale już jesteśmy w okolicach Bazyliki Narodzenia - przez Drzwi Pokory dostajemy się do wnętrza, jakże innego od znanych nam z Polski pieknych, jasnych i odrestaurowanych zabytków sakralnych.  Witamy się z kosciołem jak pielgrzymi z czasów krzyżowców wkładając palce w otwory tworzące znak krzyża na jednej z kolumn.  Poniżej Grota Narodzenia i Grota św. Hieronima ze Strydonu, który tu przetłumaczył Biblię na łacinę (tłumaczenie to znane jest jako Wulgata).

Niedaleko stąd znajduje się Grota Mleczna - z którą łączy się historia jakoby Matka Boska w drodze do Egiptu zatrzymała się tu i karmiła Jezusa, od kropel mleka które spadły na skały ta stała się mlecznobiała.

Niedzielne południe czas na obiad i spotkanie z lokalną kuchnią shoarma, falafel, hummus i kwaszone warzywa, smakują doskonale i wiemy że zagoszczą w naszej domowej kuchni.

A ostatnim miejscem, które odwiedzamy to wioska Bet Sahur pod Betlejem i sanktuarium nazywane Polem Pasterzy,  dróżka wiedzie nas wśród zieleni roślin i śpiewu ptaków do pięknej fontanny i kościoła, którego sylwetka i jasność wnętrza na pewno utkwi w pamięci.

  • En Kerem 2
  • En kerem  3
  • En kerem  4
  • En kerem  5
  • En kerem  6
  • Betlejem  - mur ...
  • ... a na murze ...
  • ...wiele można przeczytać
  • Betlejem  4
  • Betlejem  8
  • Betlejem  9
  • Betlejem  7
  • Betlejem  12
  • Betlejem  16
  • Betlejem  15
  • Betlejem  13
  • Betlejem  45
  • Betlejem  47
  • Betlejem  18
  • Betlejem  53
  • Betlejem  50
  • Betlejem  51
  • Betlejem  52
  • Betlejem  54
  • Betlejem  57
  • Betlejem  56
  • Betlejem  49
  • Betlejem  48
  • Betlejem  22
  • Betlejem  23
  • Betlejem  19
  • Betlejem  26
  • Betlejem  20
  • Betlejem  24
  • Betlejem  25
  • Betlejem  27
  • Betlejem  32
  • Betlejem  30
  • Betlejem  33
  • Betlejem  44
  • Betlejem  41
  • Betlejem  42
  • Betlejem  34
  • Betlejem  35
  • Betlejem  36
  • Betlejem  38
  • Betlejem  62
  • Betlejem  61
  • Betlejem  65
  • Betlejem  63
  • Betlejem  64
  • Betlejem  - tak było
  • Betlejem -  tyle zostało
  • Betlejem - a teraz jest tak

Swoją współczesną nazwę Cezarea zawdzięcza Herodowi Antypasowi, który nazwał miasto na cześć cesarza.  Herod rozpoczął  budowę portu morskiego oraz wybudował magazyny, rynki, drogi, łaźnie miejskie i świątynie rzymskich bogów. To właśnie tutaj znajdowała się siedziba rządów rzymskiego przefekta Judei Poncjusza Piłata. Największą atrakcją są ruiny starożytnego miasta, tworzące Park Narodowy Cezarei. Oprócz pozostałości po pałacu Piłata, hipodromu, murów obronnych, znajduje siętu najstarszy amfiteatr w Izraelu, w którym (mimo że to muzeum) odbywają sie koncerty i inne imprezy.  

 

  • Cezarea
  • Cezarea  1
  • Cezarea  2
  • Cezarea  3
  • Cezarea  4
  • Cezarea  5
  • Cezarea  6
  • Cezarea  7
  • Cezarea  10
  • Cezarea  11
  • Cezarea  12
  • Cezarea  13
  • Cezarea  9
  • Cezarea  8
  • Cezarea  14
  • Cezarea  15
  • Cezarea  16
  • Cezarea  17
  • Cezarea  18
  • Cezarea  19
  • Cezarea  20
  • Cezarea  22

Hajfa to miasto nowoczesne, zupełnie inne niż pełna tajemnic Jerozolima czy nowoczesny Tel Aviv. Miasto położone na wybrzeżu morza Śródziemengo ma jednak do zaoferowania kilka ciekawostek.

Jedna z największych atrakcji turystycznych Hajfy jest świątynia Bahaistów, która wznosi się w przepieknych kaskadowo schodzących ku morzu,  ogrodach. Hajfa jest  jednym z dwóch głównych ośrodków duchowych bahaizmu. 

Na górze Karmel znajduje się klasztor Karmelitów (Stella Maris). Według Karmelitów, kościół i klasztor zostały wzniesione nad jaskinią, w której miał mieszkać prorok Eliasz. Do klasztoru można dojechać kolejką linową, której dolna stacja znajduje się przy nadmorskiej promenadzie. Tuż obok dolnej stacji jest druga grota proroka Eliasza, pełniła ona dawniej rolę meczetu Khadara (pod takim imieniem Eliasza czczą Muzułmanie).

  • Hajfa  22
  • Hajfa  24
  • Hajfa  1
  • Hajfa  3
  • Hajfa  7
  • Hajfa  10
  • Hajfa  13
  • Hajfa  14
  • Hajfa  18
  • Hajfa  17
  • ogrody
  • Ogrody
  • Hajfa  21
  • Hajfa  22

Dojeżdżając do miasta będącego stolicą Dystryktu Północnego i zatrzymując się na obiad w przydrożnej restauracji nie przypuszczaliśmy, że spotkamy tu kogoś znajomego. A jednak - zdumiona mina Młodego rozbawiła wszystkich. Świat to jednak globalna wioska. Siedzimy przy stole z księdzem, który przed laty chrzcił naszego syna.

Nazaret to miejsce gdzie Jezus spędził dzieciństwo. Masto składa się z dwóch dzielnic - stary Nazaret zamieszkały przez chrześcijan i muzułmanów oraz Nazaret Illit - dzielnica żydowska. Nad miastem góruje kopuła nowoczesnej w formie bazyliki zwiastowania, we wnętrzu ktorej znajduje się grota zwiastowania. to najcześciej odwiedzane miejsce przez turystów i pielgrzymów.

  • Nazaret  1
  • Nazaret
  • Nazaret  4
  • Nazaret  5
  • Nazaret  7
  • Nazaret  8
  • Nazaret  12
  • Nazaret  15
  • Nazaret  16
  • Nazaret  17
  • Nazaret  20
  • Nazaret 22

Wczoraj wspominaliśmy chrzest, a dziś czas na wesele. To tu miał miejsce cud opisany w Biblii, to tu odbywało się to wesele. Dziś odbywają się tu uroczystości związane z odnowieniem przyrzeczeń małżeńskich, a toast za zdrowie można wznieść winem kupionym w sklepie na wprost wejścia do kościoła. A wcześniej jeszcze oglądamy ruiny domu weselnego, stągwie na wodę i wino.

  • Kana - tutejszy spowalniacz drogowy
  • Kana  wnętrze kościoła
  • Kana  wnętrze kościoła
  • Kana - ruiny domu weselnego
  • Kana  - ruiny domu weselnego
  • Kana  jedna ze stągwi na wino
  • Kana  - ruiny domu weselnego
  • Kana -  ruiny domu weselnego

O ile można te wzniesienia nazwać górami :) To był dzień odpoczynku i relaksu. Piękne krajobrazy Galilei - błękit wody, róźnokolorowe kwiaty, cisza i letnie temperatury. Idealne miejsce do wypoczynku. Oczywiście trudno podczas takiego objazdu nie zwiedzić kilku ważnych miejsc, a wokół jeziora Galilejskiego takich nie brakuje.  Jakże inaczej w tym miejscu brzmią słowa - "Pan kiedyś stanął nad brzegiem..." bo to właśnie tu, nad tym brzegiem. Kolory tego miejsca, udzielający się nam wszechobecny tu spokój udzieliły się i nam i na długo pozostaną w pamięci.

Sanktuarium na Górze Błogosławieństw zbudowane jest na planie ośmiokąta nawiązuje do liczby błogosławieństw. Pod kopułą znajduje się osiem okien, których witraże zawierają łacińskie teksty błogosławieństw. 

Kolejne miejsca to Tabgha - kościół Prymatu św. Piotra położony tuż nad brzegiem jeziora oraz kosciół Rozmnożenia Chleba w którym podziwiamy słynne mozaiki - motyw ryb pojawia się wszędzie.

Również na obiad zjemy dziś rybę - rybę św. Piotra  - najsmaczniejsza ryba na świecie zdaniem naszego syna. Na szczęście oprócz ryby podano również hummus, kiszone warzywa, chleb pita, więc ja też miałam co zjeść.

Po posiłku i krótkim odpoczynku nad brzegiem jeziora ruszamy do Yardenitu - miejscowości położonej nad Jordanem - obserwujemy ludzi dokonujących obrzędu zanurzenia - ubrani w długie białe szaty powoli wchodzą coraz głębiej aż cali zanurzą się w wodę.

Nas też ogarnęła chęć zanurzenia, ale raczej w Morzu Martwym. Mijamy  Deganię - pierwszy kibus jaki powstał w Izraelu. Przy bramie głównej - czołg Renault 35 zatrzymany przez mieszkańców kibucu w czasie wojny w 1948 r. Degania słynie również z tego, że urodził się tu  Mosze Dajan.

W Morzu Martwym jednak nie jesteśmy się w stanie zanurzyć, unosimy się raczej na powierzchni.

Po dniu pełnym atrakcji, ale również relaksu wstępujemy jeszcze do warsztatu firmy CAPRICE JEWELLERY LTD, żeby podziwiać wyroby jubilerskie oraz obróbkę diamentów. Piękne są te wyroby, ale ceny równie piękne. Pozostaje tylko wspomnienie.

  • krajobrazy Galilei
  • krajobrazy Galilei
  • na górze 8 Błogosławieństw
  • Kościół 8 Błogosławieństw
  • wnętrze kościoła
  • widok na jez. Galilejskie z góry 8 Błogosławieństw
  • Kościoł Rozmnożenia Chleba - Tabgha
  • Kościoł Rozmnożenia Chleba - Tabgha
  • mozaiki wewnątrz kościoła
  • mozaiki wewnątrz kościoła
  • mozaiki wewnątrz kościoła
  • na wodach jez. Galilejskiego
  • Kościół Prymatu św. Piotra
  • ryby to popularny tu motyw
  • a to najpyszniejsza ryba świata - zdaniem Młodego - ryba św. Piotra
  • Góra Tabor
  • Góra Tabor
  • krajobraz Galilei - widok z góry Tabor
  • krajobraz Galilei - widok z góry Tabor
  • w drodze na górę Tabor
  • ruiny na górze
  • Kościół Przemienienia na Górze Tabor
  • wnętrze kościoła
  • wnętrze kościoła
  • wnętrze kościoła
  • góra Tabor - ogrody
  • góra Tabor - ogrody
  • góra Tabor - ogrody
  • krajobrazy Galilei
  • Yardenit
  • Yardenit  - rzeka Jordan
  • chrzest w Jordanie
  • Yardenit  żegna
  • kibuc Degania
  • szlifierz diamentów

Kafarnaum (Kefar Nahum) to kolejne odwiedzane przez nas miejsce w Galilei nad jeziorem Genezaret (inaczej Tyberiadzkim). Wg Nowego Testamentu było to jedno z pierwszych miejsc nauczania i cudów  Jezusa Chrystusa.

Tu na fascynującym stanowisku archeologicznym możemy podziwiać domy z czasów Jezusa, a także kościół zbudowany na ruinach domu św. Piotra. Jest tu również synagoga z IV wieku, w zamian za którą Żydzi oddaliby chrześcijanom jerozolimski Wieczernik.

  • Kafar nahum  5
  • Kafar nahum  2
  • Kafar nahum  4
  • Kafar nahum  6
  • Kafar nahum  8
  • Kafar nahum  1
  • Kafar nahum  10
  • Kafar nahum  11
  • Kafar nahum  13
  • Kafar nahum  15
  • Kafar nahum  16
  • Kafar nahum  17

Jadąc od Morza Martwego w kierunku Jerozolimy drogą wśród skalistych wzgórz dojeżdżamy do Jerycha. Położone około 270 metrów poniżej p.m. uważane jest za najniżej położoną miejscowość na świecie. Jednocześnie jest jednym z najstarszych miast świata i prawdopodobnie najstarszym nieprzerwanie istniejącym siedliskiem ludzkim.

Od zachodu otaczaja miasto góry (gdzie wg Ewangelii diabeł kusił Jezusa) na zboczu klasztor ortodoksyjnych mnichów prawosłanych, do którego można dostać się kolejką linową. Jednak nie każdy jest tam mile widziany, więc nie podejmujemy ryzyka. Idziemy za to zobaczyć sykomorę, drzewo może nie pamięta Zacheusza, ale też jest wielkie.

Na koniec jeszcze zakupy rękodzieła (talerzyki, filiżanki). Kupujemy też przepyszne słodkie truskawki, a jako że temperatura sięga 27 stopni to wydaje nam się że to już lato.

  • Jericho  4
  • Jericho
  • Jericho  2
  • Jericho  5
  • Jericho  7
  • Jericho  11
  • Jericho  12
  • Jericho  13
  • Jericho  14
  • Jericho  15
  • Jericho  16
  • Jericho  18
  • Jericho  19
  • Jericho  21
  • Jericho  22
  • Jericho  20
  • Jericho  23
  • Jericho  24
  • Jericho  25
  • Jericho  26
  • Jericho  27
  • Jericho  28
  • Jericho  32
  • Jericho  33
  • Jericho  35
  • Jericho  29
  • Jericho  36
  • Jericho  37
  • Jericho  38
  • Jericho  30
  • Jericho  31

Al - ajzarija to miejscowość w Judei nieopodal Jerozolimy obecnie na terytorium Autonomii Palestyńskiej.  Położona na wschodnich zboczach Góry Oliwnej znana z kart Biblii jako Betania - rodzinne miasto przyjaciół Jezusa Chrystusa, rodzeństwa: Marty, Marii i Łazarza, którego Chrystus wskrzesił po 4 dniach od jego śmierci. Miejsca z nimi związane to największe atrakcje turystyczne - Kościół Grobu i sam Grób Łazarza, będący w rękach muzułmańskich. 

A wokół brud i nędza, jaką nieczęsto się widuje - wszędzie góry śmieci, wraki samochodów, stragany z jedzeniem sąsiadują z kontenerami odpadów. A największe zainteresowanie wielu zbudza smutny wielbłąd, ktorego można dosiąść i na jego grzbiecie przemaszerować dookoła malutkiego parkingu.

  • Betania
  • Betania  5
  • Betania  2
  • Betania  6
  • Betania  7
  • Betania  8
  • Betania  kościoł Marii, Marty i Łazarza
  • Betania wnętrze kościoła Marii, Marty i Łazarza
  • Betania  wnętrze kościoła Marii, Marty i Łazarza
  • Betania  9
  • Betania  10
  • Betania  11
  • Betania
  • Betania  zamurowane wejście do grobu Łazarza
  • wielbłąd :)

Dobiega końca nasz pobyt, ale jeszcze cały dzień spędzimy w Jerozolimie i w kolejnych najważniejszych miejscach dla różnych religii.

Przed nami Wzgórze Świątynne (Al-Haram al-Sharif, הַר הַבַּיִת) - jeden z największych obszarów sakralnych na świecie. Uznawane przez wiele wieków za centrum nie tylko Jerozolimy, ale i świata. Kiedyś stała tu świątynia jerozolimska, teraz Meczet Al-Aksa (trzecie najświętsze miejsce islamu)  i Kopuła Skały.  Ze świątyni Jerozolimskiej pozostał tylko Mur Zachodni (ściana Płacu  הכותל המערבי, ha-Kotel ha-Maarawi), to z kolei najważniejsze miejsce dla Żydów, którzy modlą się tu i wkładają między kamienie karteczki z prośbami skierowanymi do Boga.

Teraz przemierząjąc raz jeszcze ulice starego miasta, wśród sklepików i kramów i wstępujemy jeszcze na chwilę do Bazyliki Zmartwychwstania (takiej też używa się  nazwy na określenie Bazyliki Grobu Bożego)

Po drodze wstępujemy jeszcze do ormiańskiego kościoła św. Jakuba. 

A następnie udajemy się na Górę Syjon. A tam Wieczernik - miejsce, gdzie Jezus spożywał Ostatnią Wieczerzę (też obecnie w rękach muzułmanów, nawet na jednej ze ścian znajduje się mihrab), poniżej Grób Dawida. Jednym z najbardziej znanych miejsc na górze Syjon jest Klasztor i kościół Zaśnięcia NMP (łac.Dormitio Sanctae Mariae) -  jasne wnętrze jakże inne od wielu okolicznych kościołów, tylko ten świdrujący dźwięk strojonych organów nie pozwala się skupić, wręcz zmusza do ucieczki.  

Drogą biegnącą w dół z Góry Syjon dochodzimy do Kościoła św. Piotra in Gallicantu. W miejscu, gdzie zapiał kogut, jak przyjmuje się na ruinach domu Kajfasza, nad grotą, która była więzieniem Jezusa. NIezależnie od przekonań warto tu przyjść choćby tylko dla wspaniałego widoku z tarasu, skąd widać m.in.  Miasto Dawida, niezabudowane do czasów obecnych Pole Krwi i panoramę dolin i wzgórz  Jerozolimy. Stąd też doskonale widać jak ogromne jest cmentarzysko na zboczach Góry Oliwnej.

  • Na Wzgórzu Świątynnym 1
  • Na Wzgórzu Świątynnym  2
  • Na Wzgórzu Świątynnym 3
  • Na Wzgórzu Świątynnym 4
  • Na Wzgórzu Świątynnym 5
  • Na Wzgórzu Świątynnym 6
  • Na Wzgórzu Świątynnym 7
  • Na Wzgórzu Świątynnym  8
  • Na Wzgórzu Świątynnym 9
  • Na Wzgórzu Świątynnym 10
  • Na Wzgórzu Świątynnym 11
  • Na Wzgórzu Świątynnym 12
  • Na Wzgórzu Świątynnym 13
  • Na Wzgórzu Świątynnym 14
  • Na Wzgórzu Świątynnym 15
  • Na Wzgórzu Świątynnym 16
  • Na Wzgórzu Świątynnym 17
  • Na Wzgórzu Świątynnym 18
  • Na Wzgórzu Świątynnym 19
  • Jerusalem 1
  • Jerusalem  2
  • Jerusalem  3
  • Jerusalem  4
  • Jerusalem  Ściana Płaczu 1
  • Jerusalem  Ściana Płaczu (barmitzwa)
  • Jerusalem (barmitzwa) 2
  • Jerusalem  (barmitzwa) 3
  • Ściana Płaczu modlący się
  • Ściana Płaczu modlący się 2
  • Ściana Płaczu modlący się 3
  • Ściana Płaczu modlący się 4
  • Ściana Płaczu modlący się 5
  • jerozolima 223
  • Ściana Płaczu modlący się 6
  • Ściana Płaczu modlący się 7
  • zwitki z modlitwami
  • Ściana Płaczu
  • Ściana Płaczu
  • Ściana Płaczu
  • Jerusalem  132
  • Jerusalem  134
  • Jerusalem  135
  • Jerusalem Bazylika Grobu Bożego
  • Jerusalem  Bazylika Grobu Bożego 2
  • Jerusalem Bazylika Grobu Bożego  3
  • Jerusalem  Bazylika Grobu Bożego 4
  • Jerusalem Bazylika Grobu Bożego  5
  • Bazylika Grobu Bożego
  • Jerusalem  8
  • Jerusalem  9
  • Jerusalem  10
  • Jerusalem  11
  • Jerusalem  12
  • Jerusalem  14
  • Jerusalem  13
  • Jerusalem  15
  • Jerusalem  16
  • Jerusalem  17
  • Jerusalem  kościół św. Jakuba
  • Jerusalem  kościół św. Jakuba - dziedziniec
  • Jerusalem  kościół św. Jakuba
  • Jerusalem  kościół św. Jakuba
  • Jerusalem  kościół św. Jakuba
  • Jerusalem  26
  • Jerusalem  29
  • Jerusalem  27
  • Jerusalem  28
  • Jerusalem  30
  • Jerusalem  31
  • Jerusalem  Syjon
  • Jerusalem  Syjon 2
  • Jerusalem  Syjon Bazylika Zaśnięcia NMP
  • Jerusalem  Syjon Bazylika 2
  • Jerusalem  Syjon Bazylika 2
  • Jerusalem  Syjon Bazylika 4
  • Jerusalem  Syjon Bazylika
  • Jerusalem  48
  • Jerusalem - King David
  • Jerusalem  Grób Króla Dawida część dla kobiet
  • Jerusalem   Grób Króla Dawida część dla kobiet
  • Jerusalem  Grób Króla Dawida część dla kobiet
  • Jerusalem   Grób Króla Dawida część dla kobiet
  • Jerusalem  53
  • Jerusalem  In Galicantu
  • Jerusalem   In Galicantu
  • Jerusalem   In Galicantu 67
  • Jerusalem  In Galicantu 68
  • Jerusalem  In Galicantu 71
  • Jerusalem  panorama miasta
  • Jerusalem panorama miasta  57
  • Jerusalem  panorama miasta 58
  • Jerusalem  panorama miasta 61
  • Jerusalem   panorama miasta 62

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. s.wawelski
    s.wawelski (18.01.2014 18:24)
    Tak sie sklada, ze na Boze Narodzenie udalem sie podroz Twoimi sladami. W Jerozolimie spedzilismy Wigilie i Pierwszy Dzien Swiat a pozniej pojechalismy na poludnie i do Jordanii. Z przyjemnoscia przygladnalem sie jeszcze raz Twojej relacji :-)

    Zycze Tobie i Jasiowi wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :-)
  2. bartek_sleczka
    bartek_sleczka (02.05.2011 18:30) +1
    Widać z opisu i zdjęć, że to było Twoje marzenie :) bARdzo detalicznie pokazałaś to co widziałaś. Pewnie kiedyś zawitam w tamte strony, choć nie jest to mój topowy kierunek :) Podpisuję się pod tym, co napisał @Smok. Fajnie połączona historia i własne wrażenia.
    Pzdr/bARtek
  3. zosfik
    zosfik (28.01.2011 18:59) +1
    +
  4. zosfik
    zosfik (28.01.2011 18:57) +1
    Wracają wspomnienia z pielgrzymki w 2008 r. Chociaż ta podróż tkwi we mnie na stałe. Każde czytanie Ewangelii wywołuje obrazy z odwiedzanych miejsc. Gratuluję pięknych zdjęć. Pozdrawiam.
  5. rysiowa_krolowa
    rysiowa_krolowa (25.01.2011 21:26) +1
    No to mnie nakręciłaś na powrót :)
  6. skalimonka
    skalimonka (18.09.2010 22:15) +2
    Fajnie opisana podróż :)
  7. zfiesz
    zfiesz (27.08.2010 3:07) +2
    nie zauważyłem tej relacji. wstyd!:-) muszę tu wrócić! postaram się w każdym razie...
  8. s.wawelski
    s.wawelski (24.08.2010 3:57) +2
    Twoja powiesc jest wartko napisana i ciekawie przeplataja sie fakty historyczne z Waszymi wrazeniami i przygodami. Zaskoczylas mnie, ze Dziecko lubi ryby a Ty nie :-) Jak ja bylem w jego iweku to za rybami nie przepadalem a teraz zjem chetniej, no a humus i baba ganudz to zawsze :-)

    Ten rejon swiata znam slabo, bo tylko Turcje, wiec w Twojej relacji dostrzegam kolejna zachete :-)
  9. lmichorowski
    lmichorowski (05.05.2010 22:49) +3
    Dojechałem do końca. Trochę to trwało, ale warto było. Sporo miejsc przypomniało mi się, choc było sporo takich, w których nie byłem (Hajfa, Góra Tabor, Jerycho). Na Twoje strony jeszcze wrócę, bo chcę zobaczyć także relację z Egiptu i Rzymu, które też miałem okazję odwiedzić. Na razie jestem winien parę wizyt na stronach innych znajomych. Pozdrawiam i zostawiam plusa za tę podróż.
  10. lmichorowski
    lmichorowski (19.04.2010 22:43) +3
    Trochę zaskoczyłaś mnie relacją o powitaniu słowami "Boker tov" po południu. Myślałem, że jest to powitanie analogiczne do angielskiego "good morning", bo "boker" (בוקר) to po hebrajsku rano. Przypuszczałem, że po południu obowiązuje inne powitanie (np. "ערב טוב" - erev tov, ale to raczej pasuje do wieczoru).
  11. lmichorowski
    lmichorowski (19.04.2010 22:31) +3
    Zacząłem wędrówkę Waszym szlakiem. Póki co, zdążyłem zapoznać się jedynie z Jerozolimą, ale będę wracał przez kolejne dni. Zapowiada się ciekawa i piękna podróż. Sam w Izraelu byłem tylko raz w 1992 roku, a więc dość dawno więc Wasze zdjęcia i relacja pozwalają odświeżyć wspomnienia. Pozdrawiam.
  12. s.wawelski
    s.wawelski (07.04.2010 18:25) +2
    Dziekuje za zaproszenie :-) Masz sporo materialu, ktorego nie da sie obejrzec calego na raz :-)
  13. siuniek
    siuniek (07.04.2010 14:20) +2
    dziękuję wszystkim za miłe komentarze i plusiki :) Izrael to miejsce, które warto zobaczyć. Myślę, że każdy znajdzie tam coś, co mu utkwi w pamięci.
  14. ye2bnik
    ye2bnik (06.04.2010 13:43) +2
    po świątecznej przerwie wracam dalej delektować się relacją :)
  15. czarny.pol
    czarny.pol (30.03.2010 15:37) +2
    :) +
  16. dino
    dino (30.03.2010 14:51) +2
    Tak jak pisałem Ci Olu, dwa podejścia na razie bez efektu, ale do Izraela pojadę...

    Bardzo ładne zdjęcia i wiele informacji :)
  17. sagnes80
    sagnes80 (29.03.2010 22:21) +2
    bardzo interesująca, przyjemnie napisana relacja i zdjęcia :)
  18. smyczek1974
    smyczek1974 (29.03.2010 11:34) +2
    Widzę że i Was "kupiła" ściana płaczu i modlący sie tam ludzie.Dla mnie to było coś niesamowitego.Duży plusior za podróż i relacje.
  19. siuniek
    siuniek (29.03.2010 8:44) +2
    Dzięki Diana! Fakt długa wyszła ta relacja, ale to i tak maleńki wycinek z tego, co zostało w pamięci.
  20. mimbla.londyn
    mimbla.londyn (28.03.2010 22:31) +2
    Przyznam ,ze robi wrazenie :)
    Podziwiam tez za wytrwalosc, potrzebna przy tak dlugiej relacji :)
    Swietnie miec tak w jednym miejscu taki mini-przewodnik .