2010-02-23 - 2010-03-02
Podróż Odkurzanie archiwum - Irak
Opisywane miejsca:
(4094 km)
Typ: Album z opisami
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Zdecydowanie warto poodkurzać archiwum. Takie zdjęcia, oglądane po latach naprawdę przywracają masę wspomnień. Ja w tym czasie też dość często jeździłem do krajów arabskich, choć głównie była to Algieria i Maroko - klimaty też były podobne. W czasie wojny iracko-irańskiej (ale nieco później, bo w 1984 roku) miałem okazję spędzić trzy tygodnie w Teheranie, a więc po drugiej stronie frontu. I też pamiętam entuzjastyczne przejazdy ciężarówek z ochotnikami wyruszającymi na front. Miejscowa TV o własnych stratach mówiła niewiele, tyle tylko że na międzynarodowych targach przemysłowych (na których wystawiała się i nasza firma), często widywało się wycieczki młodych, okaleczonych chłopaków poruszających się na wózkach inwalidzkich. Innymi wojennymi "atrakcjami" były grupki irackich jeńców, które czasami (aczkolwiek, trzeba to przyznać - rzadko) prowadzono ulicami Teheranu i ćwiczenia (te akurat dość częste) artylerii przeciwlotniczej. Za relację z podróży należy Ci się duży plus! Pozdrawiam.
-
poodkurzaj więcej :)
-
Jolu piękne te stare fotografie!
odkurzaj dalej, jeśli masz więcej takich skarbów!!! -
w latach osiemdziesiątych budowaliśmy ten kraj , teraz przyłożyliśmy rękę do jego zniszczenia , choć oficjalnie nazywa się to inaczej ....
-
Irak w 1981 roku - miejsce pracy wielu polskich inżynierów...
...jeszcze trochę czasu minie do pełnej normalizacji, ale czy wówczas było normalnie... -
Oby takich odkurzań było więcej....Na palcach jednej ręki mozna policzyć relacje ze zdjęciami robionymi aparatami z epoki analogowej.To jest SUPER!!!!
A tak zupełnie na marginesie to ciekawe czy znalazłby się jakis śmiałek na Kolumberze, który teraz zrealizowałby druga część Twojej podróży???!!!!