2008-10-23 - 2008-11-18

Podróż Praga - życiu pomaga

Opisywane miejsca: Praga
Typ: Porada
To metropolia i sanatorium w jednym. Z ludźmi, którzy nie oszaleli na punkcie rewolucji moralnej. Którzy spokojnie piją piwo. Nie mają poczucia, że koniecznie muszą (!) być gdzie indziej. I akceptują siebie ze swymi grzeszkami. Praga życiu pomaga.  

Najlepiej zjeść go na stojąco w jakimś sklepie. W każdych delikatesach (Lahu°dky), a także w wielu sklepach spożywczych są wystawione w wielkich szklanych gablotach tace z chlebickami. Grube kromki bułki paryskiej smaruje się masłem lub jakąś smakową pomazanką, a to okłada wędliną, jajkiem, sałatkami, warzywami i wyciśniętymi różami z przeróżnych past. Mój ulubiony to "chlebicek kombinovany". Są na nim makrela, łosoś, kawior z czerwonych ryb oraz łyżka sałatki krewetkowej, całość przyozdobiona plasterkiem cytryny i gałązką pietruszki.

Najlepsze chlebicky są w Lahu°dkach na ulicy Jungmanovej (najłatwiej dojść tam z dołu Vaclavskiego Namesti). Dokładnie naprzeciwko pałacu Adria - niebywałego budynku z początku stulecia w stylu rondokubizmu (niespotykanym prawie w Europie). Jeśli zobaczycie dom, w którym David Lynch mógłby nakręcić jakiś swój psychohorror, to jest to właśnie to miejsce i obok w spożywczym trzeba "dać sobie" (jak mówią Czesi o jedzeniu) miękki, świeży chlebicek.

 

  • Praga
  • Svejk
  • Praga 2
To, że Praga jest tak piękna, wynika z rywalizacji. Przed powstaniem państwa czechosłowackiego, na początku wieku, w mieście na pół miliona mieszkańców mieszkało 30 tys. Niemców. Nie utrzymywali z Czechami kontaktów. ?Jednojęzyczne" były pływalnie, parki, place zabaw, większość kawiarni i sklepów. Nie było żadnego wspólnego gmachu, żadnej wspólnej kliniki, nawet kostnicy. Niemiecka Praga - to prawie wyłącznie bogacze, którzy zarządzali kopalniami, bankami, fabrykami; oficerowie i profesorowie (to oni zaprosili Einsteina, by tu pracował). I tak 93 proc. czeskich mieszkańców Pragi rywalizowało z 7 procentami Niemców, budując coraz piękniejsze i awangardowe gmachy. Efektem tej rywalizacji są m.in. kubistyczne domy. Czechy to jedno z niewielu miejsc na świecie, gdzie kubizm objawił się również w architekturze. Jeśli idąc w dół Vaclavskego Namesti, na końcu placu skręcimy w prawo, dojdziemy do rogu Celetnej i Ovocnego Trhu, gdzie stoi kubistyczny Dom U Cerne Matki Boži. Zaprojektowany przez Jirzego Gocara w 1911 r., miał być domem dynamicznym, "w ruchu". Skoro nowoczesny dom ma nawiązywać do rozedrganego baroku Starego Miasta, musi być kubistyczny - rozumował Gocar. W budynku mieści się muzeum kubistycznych mebli. Na dole jedna z najlepszych księgarni z książkami o sztuce, zaś obok galeria kubistycznych przedmiotów - replik oryginalnych czeskich projektów z lat 1910-1930. Ceny tylko do zapamiętania i szokowania znajomych.
  • Z5598814x

W połowie placu Wacława przy wylocie ulicy Štepanskiej stoi dom, który ma podświetlaną koronę-czapę. Ojciec Vaclava sam go zaprojektował i osobiście kierował budową. Lucerna znaczy latarnia. Nie zwiedzałem nigdy Pragi z przewodnikiem, ale wiem, że przewodnicy prowadzą wycieczki do pałacu o zupełnie niewłaściwej porze. Bo najlepsza to późny wieczór, między 22 a 1.

Lucerna, do której należy wejść od Štepanskiej lub Vodic!kovej to dom pełen labiryntów. Jest tu choćby pierwszy w Pradze pasaż ukryty w budynku, ze sklepami, kawiarniami, barami, kinem, teatrem. Kiedy w ciągu dnia tłoczą się tam ludzie, trudno o zagadkową atmosferę. Ale przed północą w tym secesyjnym, trochę filmowym wnętrzu wreszcie można dostrzeć detale i poczuć się jak w jakiejś bajce. Wujek Vaclava, Milos (jeden z pierwszych Czechów otwarcie żyjący życiem geja) otworzył tu w 1929 r. pierwsze w kraju kino dźwiękowe BioLucerna. Ojcu Vaclava komunistyczne państwo odebrało Lucernę w 1948 r. i pozwoliło mu być doradcą kierownika. Do pierwszej w nocy czynna jest w Lucernie mało nawiedzana, wielka kawiarnia na piętrze. Przed jej oknem, wychodzącym na pasaż, prezentuje się ten sam św. Wacław, co na Vaclavskim Namesti. Tylko że tutaj pleksiglasowy święty siedzi na brzuchu konia, który zwisa z sufitu pasażu głową w dół

Więcej o Pradze od podszewki w serwisie Logo24 >>

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż