Było już póżne popołudnie, pędziłem drogą 594 w stronę Giżycka. Zjeżdżając z pagórka zobaczyłem po prawej stronie parking wypełniony autokarami, a za nim żółte zabudowania kościelne. Znajduje się tutaj jedno z najbardziej znanych w Polsce sanktuariów maryjnych. Świętolipska bazylika pw. Nawiedzenia NM Panny wraz z obejściem krużgankowym i klasztorem jest jednym z najważniejszych zabytków baroku w północnej Polsce. Początki kultu Matki Boskiej w Świętej Lipce sięgają XIV w. Do Świętej Lipki przybywały już wówczas liczne pielgrzymki. Pielgrzymował tu także ostatni wielki mistrz krzyżacki w Prusach Zakonnych Albrecht. Kaplica w Świętej Lipce została zniszczona w czasie reformacji – według napisu w kościele było to w 1524. Na miejscu kaplicy żeby odstraszyć pielgrzymów postawiono szubienicę. Uroczystej konsekracji nowej kaplicy dokonano w dniu 19 listopada 1619. Odbudowaną kaplicę przekazano pod opiekę jezuitów. Zaginioną cudowną figurkę zastąpił obraz M.B. Świętolipskiej. Do Świętej Lipki przybywali pielgrzymi nie tylko z Warmii. Wśród pielgrzymów odwiedzających Świętą Lipkę znalazł się królewicz Jan Kazimierz.
Wzniesienie obecnego kościoła nastąpiło z inicjatywy jezuitów w latach 1688-1693, a fasada została ukończona w roku 1730. Przed rozpoczęciem budowy trzeba było ustabilizować grunt, przez wbicie weń 10 000 pali z drewna olchowego, ponieważ plac budowy wchodził na bagnisty teren między jeziorem Wirowym i Dejnowa. Wnętrze kościoła jest bogato dekorowane, m.in. malowidłami na sklepieniu z lat 1722-1727, autorstwa Macieja Jana Meyera. Za najlepszy jego obraz Świętej Lipce uważa się Obraz Matki Bożej Bolesnej. Organy z 1719-1721 wykonane zostały przez Jana Josua Mosengla z Królewca. Organy posiadają 40 głosów i ruchome figurki. W kościele na pniu drzewa lipowego ustawionym w 1728 r. umieszczona jest rzeźba Matki Boskiej w sukience srebrnej z 1652. Święta Lipka posiada bogaty skarbiec.
Nie ma co ukrywać. Trafiłem tutaj przypadkiem. Nie do końca wiedziałem jaki ważny zabytek przyszło mi oglądać. Większość zwiedzających to Niemcy. Byłem tu stanowczo zbyt krótko, ale dzień się kończył i musiałem dojechać do Giżycka. Na pewno tu jeszcze wrócę na dłużej.
Ocena - 9