Już na lotnisku w Singapurze można bylo poczuć, że zbliża się Chiński Nowy Rok. Mieliśmy mały problem ze znalezieniem wejścia do metra . Przemiła pani z obsługi lotniska pomogła nam przedostać się z terminalu 1 na terminal 3 , w podziemiach którego jest metro . Wytłumaczyła nam, jak kupuje się bilety w automacie i na której stacji mamy się przesiąść w drodze do hotelu.
Sam hotel mieliśmy w dzielnicy czerwonych latarń Geylang , ale mimo wszystko czuliśmy się tam bardzo bezpiecznie.
Na drugi dzień udaliśmy się metrem do Little India i Chinatown. Popołudnie spędziliśmy w Marina Bay. Wieczorem o 20 obejrzeliśmy pokaz iluminacji świetlnych i laserowych . Później był pokaz sztucznych ogni, który rozpoczynał uroczystości Chińskiego Nowego Roku w River Hongbao.