Grecja zawsze mnie fascynowała. Jako filozof widziałem w niej źródło naszej europejskiej kultury. Postanowiłem odwiedzić ten kraj, a konkretnie wyspę Rodos. Decyzję podjąłem po przeczytaniu kilku stron internetowych opisujących relację z wakacji w tym właśnie miejscu. Zdjęcia niezwykle urokliwego Lindos i zachęcającego do odwiedzenia sporą ilością zabytków miasto Rodos utwierdziły mnie w przekonaniu, że mój wybór będzie słuszny. I tak rzeczywiście było.
Zatrzymałem się w hotelu Pegasos w małej miejscowości Faliraki. Stamtąd, komunikacją miejską, zwiedzałem najciekawsze moim zdaniem zakątki wszchodniej części wyspy. Oto krótka fotorelacja z moich greckich wakacji :)