Zanim zawitałam z uroczej Puebli do zapoteckiego miasta Oaxaca, odwiedziłam sklep z wyrobami z obsydianu. Ponieważ obsydian był popularny i ceniony w kulturze mezoamerykańskiej, wypada o nim wspomnieć.
,,Obsydian to kwaśna skała wylewna, złożona niemal wyłącznie ze szkliwa wulkanicznego, zawiera do 1% wody. Naturalne szkło powstaje w wyniku natychmiastowego stygnięcia magmy (lawy)".
Obsydian występuje w różnych odmianach. Najbardziej cenionym, jako kamień jubilerski i kolekcjonerski, jest obsydian falisty i iryzujący. Najpiękniejsze okazy z tego rodzaju pochodzą m.in. z Meksyku.
Rytualne noże Azteków i Tolteków wyrabiane były z obsydianu. Obsydianowi przypisuje się same pozytywne działania, chociaż fakt, że właśnie nożami wykonanymi z obsydianu kapłani wyrywali jeńcom wojennym serca i składali w ofierze bogowi słońca Tonatiuh, większość ludzi do tego kamienia zniechęca.
Ja skorygowałam osąd nad obsydianem i kupiłam w Meksyku piękny czarny obsydian w srebrnej oprawie.
Wierzę, że ma tylko dobre działanie :-).
Obecnie z obsydianu wyrabia się przepiękne rzeźby, figurki o przeróżnych kształtach oraz maski, często wykańczane srebrem lub inkrustowane kamieniami półszlachetnymi, takimi jak turkus, jadeit, agat, malachit itp.
Jeśli nie czuje się obawy co do kamienia i dysponuje sporą gotówką, to egzemplarz maski jest wyjątkową pamiatką.