Podróż Stopem po wulkanach - Lanzarote 2013 - ucieczka od zimy



2013-02-01

nie mogłam się zdecydować : Lanzarote czy Fuerteventura; a może obie - oczywiscie problem rozwiązał się sam - nagle pojawił się bilet na Lanzarote przez Barcelonę za 150 PLN;w jedną stronę wprawdzie - ale nie było się co zastanawiać,zdecydowałam się w 5 minut. Potem zaczęła się zabawa,czyli szukanie jakby tu wrócić...trochę nerwów,trochę kombinacji,trochę siedzenia po nocach i w kóncu udało mi się zabukować powrót ACE-MAD-BGY-KRK - może nie do końca najszybsza i najtańsza opcja ale zamiast nocować,czy wegetować na lotnisku udało mi się spędzić 24 godziny w Lombardii - w Bergamo i pobliskim Lecco nad jeziorem Como.

Na bazę wybrałam Puerto del Carmen - najgłośniejszy kurort na wyspie,ale...mój hotel był na wzgórzu,na uboczu i co najważniejsze 5 metrów od przystanku autobusowego - umówmy się że stopem zwiedzałam wyspę tylko czasami;-)

O Lanzarote pisano już na Kolumberze nie raz,dlatego skupiłam się na kilku wycieczkach,które można zorganizować sobie nie mając samochodu; wiem, że czasem ciężko znaleźc opisy jakichkolwiek szlaków po górach dlatego mam nadzieję, że moja relacja przyda się komuś, kto wybiera się na wyspę wulkanów; nie do końca ma ochotę zwiedzac turystyczne atrakcje ani leżec non stop na plaży, natomiast chciałby pochodzić po górach

  • :-D
  • 8267967 - Puerto del carmen ucieczka od zimy