Do Tbilisi dotarłyśmy późnym popołudniem, czwartego dnia naszej podróży, (Bonney Hostel, 20 lari – ok. 40 zł od osoby). Wieczorem udałyśmy się do poleconej w hostelu restauracji na degustację gruzińskiej kuchni i pierwszych chinkali (pierożki) w cenie 0,60 lub 0,80 lari za sztukę w zależności od nadzienia. Po tej uczcie i wieczornym spacerze udałyśmy się na zasłużony odpoczynek.