Podróż Bergen. Za siedmioma górami. - Velkommen til Bergen



Za siedmioma górami, za siedmioma lasami… ale wcale nie tak dawno temu… było sobie miasto o nazwie Bergen. Słynące z pochmurnej pogody i ulewnych deszczy zazwyczaj ukazywało przed bywalcami swoje ponure oblicze… Ale tym razem było inaczej… 

 

Słynne „miasto deszczu” jakby na przekór wszystkim opowieściom (mawia się, że pada tutaj przez 275 dni w roku) wita nas zalane nie deszczem, a słońcem. Po wylądowaniu na niewielkim Airport Flesland Lufthavn (zlokalizowanym 19 km na zachód od centrum miasta) pełni obaw dotyczących pogody jedziemy lokalnym „Flybussenem” do centrum Bergen. Gdy dwa lata temu zawitaliśmy tutaj przejazdem niewiele mieliśmy czasu na zwiedzenie tego miasta - drugiego co do wielkości i uchodzącego za najpiękniejsze w Norwegii. Teraz mamy aż tydzień na poznawanie jego zakątków oraz okolic.

Może za sprawą wyjątkowo przychylnej aury, a może wzrastającej popularności Norwegii w ostatnich latach, ulice centralnej części Bergen są pełne turystów. Zabytkowa dzielnica Bryggen będąca wizytówką miasta (wpisaną na Listę Dziedzictwa UNESCO w 1979 roku) pełna jest ludzi spacerujących, odpoczywających przy restauracyjnych stolikach, oglądających sklepowe witryny z pamiątkami (pełne różnej maści trolli i sweterków) i robiących zdjęcia wszystkiemu dookoła. Wiedzieliśmy że Bergen jest swego rodzaju atrakcją turystyczną Norwegii ale liczba autokarów z turystami w centrum miasta i tak nas zaskoczyła.

Bryggen to seria Hanzeatyckich zabudowań kupieckich - drewnianych, starych, pomalowanych na kolorowo domów. Miasto zostało założone w 1070,  a w 1360 powstał tam targ Hanzy i stało się ono ważnym centrum handlowym. W swojej historii, Bergen przeżyło wiele pożarów, dlatego też większość z oryginalnych zabudowań zostało spalonych, a aktualnie tylko jedna czwarta domów jest oryginalna. W budynkach administracyjnych Bryggen mieszkali urzędnicy, a magazyny były pełne towarów, w szczególności ryb z północy Norwegii i zboża z Europy. Dzisiaj w domach tych znajdują się głównie restauracje oraz różnego rodzaju sklepy z pamiątkami… 

Dłuższy spacer po centrum miasta decydujemy się odłożyć na poranek dnia następnego. Jeśli uda nam się tutaj przybyć przed tłumem turystów i najazdem autokarów, łatwiej nam będzie poczuć klimat Bryggen, zapach wszechobecnego drewna i dźwięki drewnianych desek uginających się pod ciężarem stóp. Tymczasem idziemy odnaleźć naszą kwaterę.

Bergen zwane „bramą do fiordów” mimo, iż znane jest z dużych opadów, jest popularnym celem podróży (w dużej mierze również z uwagi na wydarzenia kulturalne i festiwale). W hotelach, „guesthousach” i innego typu kwaterach w sezonie potrafi brakować miejsc. Nasze poszukiwania również nie należały do łatwych, ale na dwa miesiące przed przyjazdem udało nam się znaleźć pewną przystępną cenowo ofertę. 

Nasze lokum to drewniany domek położony na niewielkim wzgórzu, w dolnej części Fjellsiden - uroczej części mieszkalnej Bergen, która posiada wiele drewnianych budynków i wąskich brukowanych uliczek. Ulica przy której znajduje się kwatera, jest cicha i bez ruchu tranzytowego. Mówi się, że jest jedną z najczęściej malowanych ulic w Bergen. Dom został zbudowany w 1896 roku, a więc widać po nim upływ czasu, co jednak korzystnie wpływa na jego charakter. Od 1970 roku pokoje na pierwszym piętrze są wykorzystywane przez gospodarzy do zakwaterowania gości, zaś czteroosobowa rodzina mieszka na drugim piętrze. Gospodarza, z którym kontaktowaliśmy się przed przyjazdem nie mieliśmy okazji poznać, ale przywitała nas jego żona, która okazała się niezwykle sympatyczną osobą.

Po zapoznaniu się z gospodynią i zostawieniu bagaży wyruszamy ponownie w miasto. Dotarcie z powrotem do głównego skweru Torgallmenningen, Bryggen i targu rybnego zajmuje nam kilka minut. Po drodze mijamy kilka urokliwych uliczek wzdłuż których ciągną się pastelowe, drewniane, przytulone do siebie domki. Całe miasto pełne jest takich miejsc. Najwęższą ulicą o 99 cm szerokości jest Dyvekegangen (http://www.bergen-guide.com/174.htm). Najkrótsza ulica w Bergen - Bekketomten ma natomiast 18 metrów długości. Jej nazwa pochodzi od słowa „Bekk” oznaczającego „strumyczek” oraz „Tomt” co znaczy „strona”. Zapewne dawniej biegł tędy strumień... Dzisiaj strumienia nie widać, ale w pobliżu ulicy znajduje się słynne akwarium w Bergen. Inną krótką ulicą jest Bryggesporen, zlokalizowana obok słynnego targu rybnego, na której co ciekawe znajduje się tylko jeden dom. Spacerując po wąskich, brukowanych uliczkach łatwo zapomnieć, że znajdujemy się w centrum drugiego pod względem wielkości miasta Norwegii.

Nasza niechęć do spacerowania pośród setek turystów sprawia, że już pierwszego dnia, z zatoczonego ludźmi miasta, postanawiamy uciec w góry. Wcześniej czeka nas jednak pewne wyzwanie: ocena tutejszych cen i misja znalezienia czegoś co będzie się nadawało do spożycia. Z pozoru wybór wydaje się prosty i bez chwili zawahania udajemy się słynny targ rybny – Fisketorget.

Spacerujemy wśród okazale wyglądających stoisk rybnych i delektujemy się specyficznym zapachem, który sprawia, że ślinka sama cieknie po brodzie. Mamy jednak mieszane uczucia, bo ani zakup kanapki za 25 zł ani Fish&chips za 70 zł nie wydaje nam się rozsądnym wyjściem z głodowej sytuacji. Z braku lepszych pomysłów kupujemy po bułce z krewetkami i łososiem. Jak się okazało kolejnego dnia bardzo podobną kanapkę (tyle, że lepszą w smaku) i w dodatku prawie połowę tańszą  można kupić w znajdującej się nieopodal Remie 1000. Po tym doświadczeniu do końca pobytu targ omijaliśmy szerokim łukiem i staraliśmy się stołować w sposób bardziej ekonomiczny (o ile takie słowo w ogóle pasuje do norweskich realiów cenowych). 

Mimo cen i asortymentu dostosowanego pod większość turystów, na targ warto się wybrać, aby zobaczyć jak wyglądają miejscowe przysmaki lub spróbować wybranych produktów korzystając z darmowych degustacji.

Po zabiciu głodu najdroższą w naszym życiu kanapką (choć trzeba przyznać, że smakowała wybornie) wyruszamy w norweskie góry. 

  • Bergen
  • Główny skwer Bergen
  • Bergen
  • Uliczki Bergen
  • Bryggen
  • Bryggen
  • Bergen
  • Bergen
  • Jeden z wycieczkowców na nabrzeżu Bergen
  • Bryggen
  • Sklepy w Bryggen
  • Sklepy w Bryggen
  • Uliczki Bergen
  • Uliczki Bergen
  • Uliczki Bergen
  • Uliczki Bergen
  • Uliczki Bergen
  • Uliczki Bergen
  • Targ rybny w Bergen
  • Targ rybny w Bergen
  • Uliczki Bergen
  • Targ rybny w Bergen
  • Bryggen
  • Sklep z trollami
  • Sklep z trollami
  • Bryggen
  • Sklep z trollami
  • Bryggen
  • Bryggen
  • Bryggen
  • Bryggen
  • Floybanen
  • Widok z okna naszej kwatery
  • Nasza kwatera w Bergen
  • Nasza kwatera w Bergen
  • Obraz na jednym z budynków
  • Bryggen