nie wiem skad bierze się fenomen Majorki. Faktem jest, że istnieje! Gdy tylko dowiedziałam się, iż niewiadomo jakim cudem, ale zakwalifikowałam się na wyjazd...oszalałam ze szcześcia. Bo ja tak mam. Wszystko od niechcenia, bez przygotowań, a pozniej w dwa dni trzeba wszystkiego dopilnować. Do tego stopnia na ostatnia chwilę, że było już za póżno by szukać tanich biletów. Poleciałam na Majorkę do palmy czarterem Scan Holideja za kosmiczne pieniądze i wstydze się tego, po dzieś dzień! :) teraz jestem już po 3ech pobytach na tej wyspie, w tym roku, na 100% zawitam tam na kolejny semestr. Wszystkie wspomnienia i zdjęcia pochodzą z tego własnie okresu, głównie z mojego pobytu tam w zeszłym tj.2007 roku.

Lotnisko- znajduje się pod samą stolicą wyspy, jednak w doskonałym miejscu, a może inaczej, dojechać tam jest bardzo prosto. Z centrum przy Placa Espana, autobusem nr 1. Koszt to ok 1,5 E. Autobus zostawia nas przy hali odlotów. Hala przylotów jest w terminalu nr 2 a ten...piętro niżej.

Palma de Mallorca- stolica i największe miasto na wyspie. Nie ma opcji nie zwiedzić chociaż kawałka, a nawiasem mówiąc...warto! Dla mnie Palma, ma klimat podobny do Barcelony. Czuć w niej klimat stolicy europejskiej. Zabytki obok nowoczesnych budynków i hoteli. Port promowy wieczorem to nie lada gratka dla fotografów! poruszać się po mieście- jak i po całej wyspie, jest łatwo. W samym centrum miasta na placa Espana, za stacją metra, jest duży dworzec autobusowy, tam możemy odnależć busy międzymiastowe, wszystkie są klimatyzowane i wygodne!, przed dworcem mamy przystanek, z którego odjeżdżają autobusy miejskiei podmiejskie. W Palmie polecam odwiedzić katedrę, tak też każą wszystkie przewodniki.katedra- jej dogodne położenie nie nastręcza problemów przy szukaniu i zwiedzaniu. Mała podpowiedz...w niedziele jest otwarta dla zwiedzających za darmo, płaci się tylko za zwiedzanie(nie warto) muzeum. Reszta zabytków wypisana w każdym przewodniku dokladniej, a ja ich historii nie znam. Polecam spacer deptakiem "Playa de Palma", można się poczuć jak w Miami i uciec od turystycznego gwaru. Jeśli ktoś szuka miejsca na zakupy- plolecam centrum handlowe- Porto Pi. Jak sama nazwa wskazuje jest ono nad samym portem, na wysokości przystani promowej. Przy porcie również, na tzw. Paseo Maritimo, możemy pobawić się w hiszpańskim( i nie tylko) toważystwie w wielu klubach, np. popularnym wśród Włochów Titos'ie.

Magaluff-rozrywkowe centrum wyspy. To własnie moje miasto:) tu pracuję już od 3ech sezonów:). Nie polecam ludziom szukającym na Majorce odpoczynku. Wiele dyskotek, nocnych klubów a w hotelach 90% młodych anglików. Wypoczywa się tu specyficznie. Jeśli jednak szukasz na Majorce pracy- to najłatwiej znaleźć ją własnie tu.

  • Gallery 36828015 500x500 1
  • Cala d'or
  • wioska jakich wiele
  • sa calobra
  • sierra de tramuntana
  • Alcudia, regaty
  • Formentor
  • Zatoka, bahia de palma
  • Magaluff
  • Formentor główna ściana
  • Sniadanie mistrzow
  • My wings
  • La cueva/ sa Calobra
  • Cala d  or