Waszyngton jest zdecydowanie bardzo spacerowym miejscem. Sam National Mall to spacer na kilka godzin. Wiosną, w czasie festiwalu kwitnącej wiśni (podobno w ramach przyjaźni amerykańsko-japońskiej) większość muzeów jest za darmo i trzeba przyznać, że jest co zwiedzać. Dla mnie numer jednen to Air and Space Museum :] zaraz potem plasuje się muzeum szpiegów (świetnie zaaranżowane) a później cała reszta...i oczywiście (pewnie ze względu na zboczenie zawodowe) pawilon żywych motyli w muzeum historii naturalnej. Motyle nie wydają się tam najszcześliwsze, lekko zmasakrowane...ale cóż...czego się nie robi dla nauki :] We wtorek (18 kwietnia) nad Washington Monument (to ten wielki kamienny szpic) krążył samolot z przyczepionym 'space shuttle', który ma być włożony do Air and Space Museum co sprawi, że będzie ono jeszcze bardzien no. 1. !!! :]