Gruzja, choć geograficznie niewielka, ma dla swoich coraz liczniej przybywających gości przebogatą ofertę. I nawet jeśli większość gruzińskich skarbów leży w trudno dostępnych górskich krainach Kaukazu albo, po dekadach zaniedbań, dziś stoi schowana za rusztowaniami, zdecydowanie warto się tam wybrać. Szczególnie, że masowa turystyka dopiero zaczyna do Gruzji docierać i, jak w niewielu już miejscach na świecie, sporo z tych cudowności wciąż można mieć tylko dla siebie.
Zaczynamy od stolicy. Historycznej, socjalistycznej, wielokulturowej, w pośpiechu odbudowywanej i spragnionej gości...