Pamiętam jeszcze moment, kiedy z zachwytem przeglądałam katalog o Turcji, tak bardzo wtedy chciałam pojechać, ale jak zobaczyłam ceny, to od razu mi się odechciało... Nie byłoby mnie w zyciu na to stać, wycieczka za 3000 czy więcej... gdzie tam....
Ale pewnego dnia odkryłam, że wizzair lata z Budapesztu i wcale nie za dużo pieniądze. Zdecydowałam się migiem na wyjazd! Bilety kupione, pociąg do Budapesztu. W Istanbule spędziłam 6 dni, pomiędzy 5-11 stycznia 2011. Wrażenia niesamowite. Na pewno do Turcji jeszcze wróce, Istanbuł to takie wrota do Turcji, a dalej po azjatyckiej stronie już zupełnie inny świat.
nocleg oczywiście couchsurfing.
Ale pewnego dnia odkryłam, że wizzair lata z Budapesztu i wcale nie za dużo pieniądze. Zdecydowałam się migiem na wyjazd! Bilety kupione, pociąg do Budapesztu. W Istanbule spędziłam 6 dni, pomiędzy 5-11 stycznia 2011. Wrażenia niesamowite. Na pewno do Turcji jeszcze wróce, Istanbuł to takie wrota do Turcji, a dalej po azjatyckiej stronie już zupełnie inny świat.
nocleg oczywiście couchsurfing.