Podróż I found my Love in Portofino... - Portofino



Witam, po dlugiej przerwie, wypadek, gips, rehabilitacja.... teraz wakacje... Portofino

W Portofino zawsze swieci slonce i zawsze pelno tam turystow...

Gdy wyjezdzalismy z Bolonii padal deszcz i nic nie zapowiadalo dobrej pogody, bylo buro i szaro..... 

Liguria powitala nas sloncem ,wspanialymi kolorami ...i wspanialym zapachem kwitnacych kwiatow pitosforo.

 

Portofino to piękne miejsce, ale bez wypchanego euro portfela lepiej sie tam nie zbliżać...

Godzina parkowania kosztuje 5,5 euro, 2 godziny 11...

Portofino własciwie to jedna uliczka, zabudowa wokół zatoki i kilka willi położonych za wzgórzach nad zatoką.

Wszyscy podziwiają port i zabudowę wokół zatoki, potem drapią sie na ścieżkę prowadzącą do kościoła i dalej...na koniec cypla.

Trzeba się wydrapać na wysoki mur, żeby zobaczyć zatokę z góry (zrobiłam to).

Na koncu cypla ściezka kończy się w małym barze, ale nie ma szans, by tam usiąść, za mało miejsc, za dużo turystów...

Tak to bywa w takich miejscach...

Polecam inną ścieżkę, prowadzącą od Portofino w stronę Santa Margeritha, cisza i spokój, można podziwiać krajobrazy, piękne wille, kwiaty i na końcu...willę Berluscon'iego.

 

 

  • Portofino panorama
  • Portofino_zatoka
  • Willa w Portofino
  • Willa w Portofino
  • Woda zatoki.....
  • Portofino raz jeszcze...
  • Kosciółek San Giorgio na wzgórzu nad zatoką
  • Willa raz jeszcze
  • Portofino_widok z molo
  • Zatoka
  • Widok na zatokę z tarasu przed kościólkiem
  • Panorama raz jeszcze...
  • Cypel za kościółkiem San Giorgio
  • Wody zatoki z góry
  • Cypel od strony morza
  • Zatoka
  • Zatoka raz jeszcze...
  • Kościł San Giorgiona wzgórzu nad zatoką