Czas na parę słów o tym uroczym zakątku. Gdy bilety były już w ręku zacząłem więcej czytać na temat tego kraju, relacji niewiele ale statystyki wyczytane mnie zmroziły - bardzo duża przestępczość - szczególnie w stolicy Kingstone. Dlatego też plany zwiedzania wyspy zostały przygotowane bez tego miejsca. Na szczęście pozostała część Jamajki nie dała nam odczuć złych emocji. Jakie inne wrażenia: przede wszystkim ludzie, zagadują na każdym kroku, choć za każdym niemal razem okazuje się że rozmowa zmierza w kierunku ściśle komercyjny - chcą Ci sprzedać wszystko!
Poza tym czuć tam błogi relax, nikt niczym się nie przejmuje, po prostu NO PROBLEM :)