Położenie Taorminy budzi zachwyt. Miałam szczęście znaleźć się w hotelu usytuowanym w najwyższej jej części. Widok jaki roztacza się z okien i dachu, na którym mieści się restauracja zapiera dech w piersiach o każdej porze dnia i nocy.
Z mojego hotelowego okna widać było miasteczko Savoca (na zdjęciu z opisem), w którym kręcone były zdjęcia do filmu "Ojciec Chrzestny". Prawdziwe miasteczko Corleone było już zbyt rozwinięte i dlatego posłużono się miasteczkiem Savoca, położonym w zupełnie innej części Sycylii.
Robiąc zdjęcia odczuwałam niedosyt, że żadne z nich nie oddaje piękna tego miejsca. Codziennie rano jedząc śniadanie i wieczorem przy kolacji mogłam patrzeć na Etnę. W Taorminie mieliśmy zakwaterowanie na pięć dni a raczej nocy. Lokalizacja znakomita do zwiedzania Sycylli jako baza. Turystyka w tym miejscu rozwinęła się już w XVIII w. Średniowieczne malownicze miasteczko wraz z greckim teatrem jest miejscem wartym odwiedzenia.