Po wielu planach i innych pyłach wulkanicznych w końcu udało mi się na urlop pojechać. żeby było całkiem leniwie, wynająłem apartament od znajomych i wsiadłem w autobus wiodący w kierunku Chorwacji. O poranku, wyrzucony gdzieś na stacji benzynowej, szybko dotarłem do miejsca przeznaczenia..i wiedziałem.. że dwa tygodnie to mi na pewno nie starczą na wypoczynek:)
Podróż Tisno 10 points - Tisno całkiem z tarasu:)
- wróć do podróży
- « poprzednie
- następne »
-
- marcinjmackowicz
- tagi: morze, park narodowy, wyspa, zabytki, żagle, nurkowanie, pieszo, kwatera prywatna, alkohol, kuchnia
2010-09-07