Podróż Korfu (Kerkyra) - Grecja - Zielona wyspa Korfu :)

Na Korfu wybraliśmy się w maju 2009 :) Lecieliśmy z Manchesteru do Kerkyry, stolicy Korfu. Z lotniska jechaliśmy około godziny autokarem do hotelu w Sidari, po drodze zostawiając turystów z innych hoteli.  Na Korfu bylismy przez 2 tygodnie i w tym czasie zdążyliśmy zwiedzić calą wyspę, wypożyczając raz auto (pojechaliśmy na samo południe wyspy do Kavos), oraz 2 razy skuter. Byliśmy wszędzie, nawet tam gdzie nie byli "zwykli turyści" i to w szczególności polecam. Pójść lub pojechac wgłąb greckich wiosek, zobaczyć jak wygląda życie Greków od tej drugiej strony, pobłądzić w niekończących się gajach oliwnych, drzewach pomarańczowych i cytrynowych, zbierać mandarynki ze ścieżki :) pojeździć sobie krętymi uliczkami, gdzie Grecy widząc tam turystów drapią się po głowie, zastanawiając się: "co oni tu robią?" Wyspa jest mała, możnaby zwiedzić wszystko w tydzień, jakby się ktoś uparł, ale my oprócz zwiedzania potrzebowaliśmy kilka dni na leniwe wylegiwanie się nad basenem :) W niektórych miejscach, jak w Kerkirze oraz w Paleokastritsa byliśmy po 2 razy. Korfu jest przepiękną wyspą, z dużą ilością zieleni, przepięknych gajów oliwnych, ślicznych pozakręcanych i urokliwych wąskich dróg. Dla tych, co lubią ciszę i spokój oraz tych, co lubią się zabawić :) Dla każdego coś się znajdzie. My znaleźliśmy kilka "swoich" miejsc, gdzie można było być samemu, delektować się wszystkimi urokami wyspy, widokami i zapachami. Szczerze polecam wybrać się na Korfu, naprawdę warto. Takich widoków się nie zapomina....