Podróż Grecja - Meteory - Meteoros - "zawieszone w powietrzu"



Meteory, to nasz kolejny przystanek w podróży po Grecji. W planach miało być tak, zwiedzamy 2 klasztory, jeden męski, któryś z tych dużych i jeden żeński.

Późnym popołudniem dojeżdżamy do Kalambaki, meldujemy się w hotelu, wchodzimy do pokoju, na balkon i łał… co za widok, Meteory…

Meteory, metéoros, czyli skały zawieszone w powietrzu, wznoszą się w Grecji, na Równinie Tessalskiej. Pierwsi pustelnicy przybyli na te tereny w XI w, mieszkali w grotach i jaskiniach. Największy rozkwit Meteorów miał miejsce na przełomie XV i XVI w. Wtedy to większość klasztorów przebudowano i ozdobiono malowidłami. Z 21 klasztorów do zwiedzania udostępniono 6.

Wyjeżdżamy z Kalambaki rano, już z nastawieniem, że nie dwa klasztory, a może cztery uda nam się zobaczyć. W recepcji hotelowej dostajemy mapkę i instrukcję jak jechać. Zwiedzając Meteory samochodem, zatacza się pętlę, jadąc dość krętą, ale bardzo malowniczą drogą.

Pierwszy na trasie Agios Nikolaos, mały lecz urokliwy. Bez tłumów turystów, można spokojnie, schodami, dotrzeć na szczyt 80 metrowej skały, gdzie ulokowany jest klasztor. Z tarasu widokowego roztacza się wspaniały widok na całą okolicę.  Kolejny na naszej trasie, żeński Roussanou, bardzo ciekawe ulokowany, zajmuje całą górę skalnej maczugi. Widać tu kobiecą dłoń, zadbany, ukwiecony i pachnący ziołami. Następne dwa, duże klasztory chętnie odwiedzane przez wycieczki Varlaam i  Megalo Meteora. Mają może najwięcej do zaprezentowania, ale te tłumy przewalające się przez wszystkie pomieszczenia skutecznie mnie zniechęcają. Dwa ostatnie na trasie, to klasztory, w których przetrwało życie monastyczne, Agias Triados oraz żeński klasztor Agios Stefanu, ten oglądamy tylko z zewnątrz.

W klasztorach zobaczyć można przepiękne ikony, stare rękopisy, fantastyczne średniowieczne freski, a także katholikon, świątynię monastyru z doskonale zachowanymi polichromiami, pochodzącymi z  XIV i XV wieku.

Jeszcze na początku XX w. do klasztorów wchodzono po wiszącej drabinie lub wciągano liną. Dzisiaj droga dla turystów oraz mnichów i mniszek wiedzie wykutymi w skale korytarzami, schodami, mostkami łączącymi skały. Mimo, że klasztory usytuowane są dość wysoko, nie są to zbyt wyczerpujące trasy. Największym obciążeniem wg mnie jest upał.

Meteory wpisane są na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO, dla mnie numer 1 w Grecji.

  • Meteory1
  • Winda
  • Dzwonnica przy Agios Nikolaos
  • Agios Nikolaos
  • Roussanou
  • Meteory
  • Meteory
  • Roussanou
  • Roussanou
  • Roussanou
  • Przy klasztorze żeńskim
  • Varlaam
  • Meteory
  • Meteory
  • Varlaam
  • Fotoreporter w akcji
  • Varlaam
  • Megalo Meteora
  • Roussanou
  • Varlaam
  • Na pierwszym planie Roussanou
  • Meteory
  • Megalo Meteora - Wielki Meteor
  • Podejście pod Wielki Meteor
  • Siatka, którą wciągano niezbędne rzeczy
  • Varlaam
  • Dawne naczynia i narzędzia
  • Wielki Meteor
  • Widok na Kalambakę
  • Widok z Wielkiego Meteoru
  • Czaszki mnichów, wśród nich założycieli Joasafa i Athanasjosa
  • Varlaam
  • Meteory
  • Meteory
  • Meteory
  • Droga prowadząca do Agias Triados
  • Agios Stefanu
  • Agios Stefanu
  • Meteory o zmroku
  • Kuchnia